Jeszcze w ubiegłym roku był rewelacją na skalę globalną. Wraz z Karolem Zalewskim, Natalią Kaczmarek i Justyną Święty-Ersetic (w eliminacjach biegali ponadto Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Dariusz Kowaluk) wywalczył złoty medal Igrzysk XXXII Olimpiady w biegu mieszanym 4x400 metrów, a wszyscy zapamiętamy zapewne niesamowity finisz zawodnika z Siemianowic Śląskich. Na ostatnie 400 metrów ruszał z trzeciej pozycji. Na finiszu zachował jednak najwięcej zimnej krwi i ograł wszystkich rywali.
21 sierpnia 2021 roku, na mityngu w Bernie ustanowił wspaniały rekord życiowy - 44.92, co jest trzecim wynikiem w historii polskiej lekkoatletyki na 400 metrów (Tomasz Czubak - 44.62 i Robert Maćkowiak - 44.84).
Co teraz?
W Monachium, w biegu indywidualnym na dystansie jednego okrążenia miało startować dwóch Polaków - Kajetan Duszyński i Karol Zalewski. Do biegu sztafetowego 4x400 metrów, sztab szkoleniowy PZLA desygnował czterech kolejnych zawodników, znanych nielicznym - Szymona Dziubę, Maksymiliana Klepackiego, Mateusza Rzeźniczaka i Tymoteusza Zimnego.
W „zapasie” mamy jeszcze specjalistów od 400 metrów przez płotki, jeszcze bardziej "anonimowych" - Krzysztofa Hołuba, Jakuba Olejniczaka i Sebastiana Urbaniaka, ale - co przykre - nie daje gwarancji sukcesu…
No i mamy kolejny problem… i ponownie ze sztafetą 4x400 metrów, niegdyś eksportową…
„Aktualna” sztafeta 4x400 metrów w liczbach:
* Karol Zalewski - w tym sezonie: 45.38 (rekord życiowy – 45.11 w 2018 roku)
* Maksymilian Klepacki - w tym sezonie: 46.09 (rekord życiowy - 46.09 w 2022 roku)
* Mateusz Rzeźniczak - w tym sezonie: 46.31 (rekord życiowy - 46.10 w 2021 roku)
* Szymon Dziuba - w tym sezonie: 46.33 (rekord życiowy - 46.33 w 2022 roku)
* Tymoteusz Zimny - w tym sezonie: 46.72 (rekord życiowy - 46.04 w 2017 roku)
* Krzysztofa Hołub - w tym sezonie: 48.13 (rekord życiowy - 48.13 w 2022 roku)
* Jakub Olejniczak - w tym sezonie: 47.70 (rekord życiowy - 47.50 w 2021 roku)
* Sebastian Urbaniak - w tym sezonie: 47.19 (rekord życiowy - 47.19 w 2022 roku)
Może jednak niech zostaną w domu… wszyscy!
