Po piątkowym klasyku prowadzenie w tabeli objęła Legia. Wysoko jest także Lech, który zakończył serię zwycięstw Piasta.
Szlagierowy pojedynek 7. kolejki odbył się już w piątek w stolicy, gdzie Legia podejmowała Wisłę. Na Łazienkowskiej „Białą Gwiazdę” pierwszy raz poprowadził Tomasz Kulawik, który na stanowisku trenera zastąpił Michała Probierza. Już w 13 minucie prowadzenie objęli goście, bowiem Łukasz Garguła precyzyjnym strzałem zaskoczył Dusana Kuciaka. Legia natychmiast odpowiedziała bramką Jakuba Koseckiego w 16 minucie. Ten sam zawodnik 10 minut później ustalił wynik spotkania na 2:1 dla Legii. Dzięki temu zwycięstwu stołeczny zespół objął prowadzenie w tabeli.<!** reklama>
Nie zwalnia tempa Górnik Zabrze, który w sobotę pokonał w wyjazdowym spotkaniu Podbeskidzie Bielsko-Biała. W świetnej dyspozycji jest 18-letni napastnik Górnika, Arkadiusz Milik, który w meczu z „Góralami” zdobył dwie bramki. Jedno trafienie dla zabrzan dołożył Prejuce Nakoulma. Górnik wygrał z Podbeskidziem 3:1 i zajmuje 3. miejsce.
Również w sobotę rozegrany został pojedynek pomiędzy Lechem Poznań a Piastem Gliwice. Goście, którzy do mecz z „Kolejorzem” legitymowali się serią czterech zwycięstw z rzędu, w pierwszej połowie rozgrywali wyrównane spotkanie z poznańskim zespołem. Po przerwie pierwszego gola dla Lechitów zdobył Kebba Ceesay. Goście chcieli natychmiast skontrować, jednak w ostatnich piętnastu minutach zostali mocno skarceni. Bramki dla „Kolejorza” zdobywali Ślusarski, Tonev oraz 19-letni Patryk Wolski.
W niedzielę dotychczasowy lider, Widzew podejmował beniaminka ze Szczecina. Gole padły po przerwie. W 54 minucie goście wyszli na prowadzenie po bramce Frączczaka. 8 minut później było już 2:0, a gola zdobył Kolendowicz. Chwilę później kontaktowego gola dla Widzewa zdobył Kaczmarek, lecz na 12 minut przed końcem regulaminowego czasu gry na 3:1 podwyższył Frączczak.
7. kolejka T-Mobile Ekstraklasy
Piątek
Ruch Chorzów - GKS Bełchatów 2:1 (0:0): Piech (62), Jankowski (88) - Buzała (72);
Legia Warszawa - Wisła Kraków 2:1 (2:1): Kosecki (16,25) - Garguła (13); Czerwona kartka: Wilk (74 min., Wisła, za drugą żółtą).
Sobota
Korona Kielce - Zagłębie Lubin 1:0 (1:0): Korzym (32);
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Zabrze 1:3 (0:1): Chmiel (88) - Milik (33,50), Nakoulma (59);
Lech Poznań - Piast Gliwice 4:0 (0:0): Ceesay (50), Ślusarski (75), Tonev (77), Wolski (86).
Niedziela
Widzew Łódź - Pogoń Szczecin 1:3 (0:0): Kaczmarek (66) - Frączczak (54,78), Kolendowicz (62);
Śląsk Wrocław - Polonia Warszawa 2:1 (1:1): Gikiewicz (8), Sobota (51) - Wszołek (5); Czerwona kartka: Kokoszka (35 min., Polonia, za brutalny faul).
Poniedziałek
Jagiellonia - Lechia (18.30, Canal+ Sport, Eurosport 2).
1. Legia 7 15 16:7
2. Lech 7 14 12:4
3. Górnik 7 13 13:7
4. Śląsk 7 13 10:9
5. Widzew 7 13 9:8
6. Piast 7 12 9:9
7. Pogoń 7 11 11:6
8. Polonia 7 11 13:9
9. Ruch 7 10 7:11
10. Lechia 6 9 7:6
11. Korona 7 8 5:10
12. Jagiellonia 6 7 5:6
13. Wisła 7 7 6:11
14. Zagłębie 7 2 5:11
15. Podbeskidzie 7 2 7:14
16. GKS Bełchatów 7 1 4:11
Zagłębie Lubin przystąpiło do rozgrywek z trzema ujemnymi punktami na koncie. To kara za udział w korupcji.
Najlepsi strzelcy: 5 - Milik (Górnik), 4 - Ljuboja, Saganowski (obaj Legia), Piech (Ruch), Ślusarski (Lech).