Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legia nie wykorzystała szansy na zbliżenie się do Rakowa. Kazimierz Węgrzyn specjalnie dla nas: O Raków w ogóle się nie boję!

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Legia Warszawa pokona Cracovię i zmniejszy straty do Rakowa Częstochowa?
Legia Warszawa pokona Cracovię i zmniejszy straty do Rakowa Częstochowa? Szymon Starnawski / Polska Press
W Rakowie pewnie inaczej wyobrażali sobie początek roku. Wydaje mi się jednak, że ten zespół zaskoczy, to jest kwestia jednego udanego meczu. Pojawia się w tym momencie pewne wyzwanie, ale może to i dobrze. Gdyby ewentualne mistrzostwo Polski przyszło za łatwo, mogliby go w klubie aż tak bardzo nie docenić. Ja się o Raków nie boję - mówi w specjalnej rozmowie z nami Kazimierz Węgrzyn, były reprezentant Polski, były obrońca m.in Hutnika Kraków, GKS-u Katowice, Wisły Kraków, Pogoni Szczecin, Cracovii, ekspert i komentator TVP Sport.

Raków Częstochowa znowu zgubił punkty, tym razem remisując bezbramkowo na wyjeździe ze Stalą Mielec. W trzech meczach w 2023 roku co prawda jeszcze nie przegrał, ale zanotował tylko jedna wygraną i dwa remisy, zdobył zaledwie dwie bramki z rywalami, którzy nie uchodzą za faworytów Ekstraklasy. To duży powód do niepokoju pod Jasną Górą?
W Rakowie pewnie inaczej wyobrażali sobie początek roku. Wydaje mi się jednak, że ten zespół zaskoczy, to kwestia jednego udanego meczu. Drużyna z Częstochowy potrafi w momencie niepowodzenia atakować, zepchnąć przeciwnika do defensywy. W spotkaniu ze Stalą Mielec może stuprocentowych okazji do strzelenia gola nie miała, ale widzę w tej drużynie potencjał i energię. Ja o Raków się nie boję.

Jeśli Raków z taką częstotliwością będzie jednak tracił punkty, a rywale będą systematycznie odrabiać straty, to walka o mistrzostwo Polski może być jeszcze bardzo interesująca? Szansy na zmniejszenie przewagi Rakowa do pięciu punktów nie wykorzystała Legia Warszawa, która zremisowała z Cracovią 2-2.
Najważniejszy będzie charakter drużyny. Dla Rakowa pojawia się w tym momencie pewne wyzwanie, ale może to i dobrze. Gdyby ewentualne mistrzostwo kraju przyszło za łatwo, mogliby go w klubie aż tak bardzo nie docenić. Piłkarze z Częstochowy będą się musieli jeszcze namęczyć i walczyć o punkty, które myślę, że wkrótce przyjdą. Gra lidera Ekstraklasy wcale źle nie wygląda, brakuje mu jednak szybkości pod bramką przeciwnika, żeby go oszukać, zwłaszcza gdy rywal często broni się całym zespołem. Raków jest świetny w odbiorze piłki, szybkim ataku i głównie z tego do tej pory zdobywał bramki. Teraz znalazł się w trochę nowej sytuacji, musi grać w ataku pozycyjnym, a brakuje mu póki co takiego napastnika, który na małej przestrzeni mógłby sobie stworzyć dogodną sytuację.

Drugie z rzędu zwycięstwo w najskromniejszych rozmiarach 1-0, tym razem w Płocku z Wisłą odniósł Lech Poznań. "Kolejorz" będzie się rozpędzał?
Trudno powiedzieć. W meczu z Wisłą w dobrej formie byli może tylko Radosław Murawski, czy Jesper Karlstrom. Pod formą jest Michał Skóraś, oddał zaledwie jeden strzał z dystansu i to było wszystko, co u niego dobrego zobaczyłem. Wcale nie uważam, żeby Lech był lepszą drużyną w pojedynku z Wisłą Płock, to był wyrównany mecz. Dla Lecha bardzo ważny będzie dwumecz 1/16 Ligi Konferencji z Bodo/Glimit. Jeżeli zespół z Poznania wyeliminuje Norwegów, wtedy pojawiłaby się w Lechu dobra energia na dalszą część sezonu.

Bardziej skazuje pan zatem Lech Poznań na walkę o wicemistrzostwo Polski, niż gonienie Rakowa? W tym momencie traci do lidera dziesięć punktów.
Trudno będzie odrobić te straty, są bardzo duże. Tym bardziej, że gra Lecha nie zachwyca na tyle, by móc stwierdzić, że w każdym następnym spotkaniu będzie faworytem do odnoszenia zwycięstw.

Co się dzieje z Pogonią Szczecin? Trzy mecze, zaledwie jeden punkt i dwie porażki. Kibice "Portowców" domagają się już nawet zwolnienia trenera Jensa Gustafssona.
Pogoń gra z rozmachem, widowiskowo, na jeden kontakt. W przegranym meczu z Jagiellonią w Białymstoku 0-2 zabrakło jej po prostu goli. Niewątpliwe to jest zespół, który przyjemnie się ogląda. A trenera można zwalniać, jeżeli w drużynie nie widać pomysłu, nie wie, co ma grać. Pogoń Szczecin zdecydowanie wie, co ma grać, ale brakuje jej bramek.

Rozmawiał Zbigniew Czyż

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Legia nie wykorzystała szansy na zbliżenie się do Rakowa. Kazimierz Węgrzyn specjalnie dla nas: O Raków w ogóle się nie boję! - Portal i.pl