<!** Image 3 align=none alt="Image 204482" sub="Do listopada ubiegłego roku Port Lotniczy Bydgoszcz obsłużył 300 tysięcy pasażerów. Czy z Bydgoszczy lata się drożej? Fot.: Archiwum/Tomasz Czachorowski">
Jeszcze w tym roku z Portu Lotniczego Bydgoszcz będzie można dolecieć na Cypr, do Barcelony i Zakhyntos w Grecji.
<!** reklama>
- Rezerwowałem niedawno wycieczkę dla trzech osób do Egiptu. W którymkolwiek biurze bym sprawdzał, wylot z Bydgoszczy zawsze był droższy niż z innych lotnisk regionalnych. Jeśli w ogóle był. Z ciekawości sprawdziłem inne kierunki, w tym Turcję. Wszędzie jest tak samo - chcesz lecieć z Bydgoszczy, musisz dopłacić kilkadziesiąt, czasem nawet 200 złotych - narzeka bydgoski turysta.
Czy faktycznie bydgoszczanie otrzymują karniaka za chęć wylotu z własnego miasta? Sytuacja jest bardziej skomplikowana.
- Większość wylotów z Bydgoszczy, które organizują touroperatorzy, odbywa się z międzylądowaniami w innych miastach. To właśnie międzylądowania, oprócz odległości od celu, mają największy wpływ na wysokość kosztów lotu, bo start i lądowanie są najdroższą częścią każdego przelotu - wyjaśnia Magdalena Plutecka-Dydoń z Neckermanna. - Nie tylko my, ale i inne biura potwierdzają jednak rosnącą dynamikę wylotów z Bydgoszczy. Nie jest więc wykluczone, że jeśli więcej klientów będzie chciało latać z Bydgoszczy, wtedy samoloty nie będą potrzebowały międzylądowań, a więc docelowo ceny mogą być niższe. Na niektórych trasach już tak właśnie jest.
Radomir Świderski z Rainbow Tours potwierdza, że coraz więcej wylotów odbywa się z Bydgoszczy. - Dynamika wzrostu liczby podróżnych jest większa niż rok temu. Nie jest jednak tak, że w Bydgoszczy ceny są wyższe niż w innych portach. Nie ma tu reguły. Wszystko zależy od daty wylotu, odległości i tak dalej. Niejednokrotnie ceny wylotu z Bydgoszczy są niższe niż z Poznania czy Gdańska - zapewnia rzecznik.
W PLB nie kryją optymizmu i liczą, że obecny sezon będzie bardzo dobry. - Uruchomimy loty czarterowe w trzech nowych kierunkach - do Barcelony, na Cypr i na grecką wsypę Zakhyntos - mówi Joanna Sowińska, rzeczniczka PLB. - Łącznie będzie to 13 kierunków. W zeszłym roku zanotowaliśmy prawie 50-procentowy wzrost liczby pasażerów czarterowych.
Jedyny kierunek, z którego zrezygnowano, to Lanzarote na Wyspach Kanaryjskich.
