PKO Ekstraklasa. W 33. kolejce nie poznaliśmy jeszcze ani nowego mistrza, ani kolejnych spadkowiczów. Ale i tak wydarzyło się całkiem sporo. Lechia Gdańsk wygrała po raz czternasty, dzięki czemu będzie liczyć się w walce przynajmniej o brązowy medal. Z kolei Raków Częstochowa odegrał się Arce Gdynia i jest na dobrej drodze, by wygrać grupę spadkową. Po raz 21. trafił Christian Gytkjaer, czyli spodziewany król strzelców ligi. Duńczyk z powodu obejrzanej kartki nie wystąpi jednak z Legią Warszawa. W jedenastce 33. kolejki znalazło się: - dziewięciu seniorów i dwóch młodzieżowców- siedmiu Polaków, Duńczyk, Holender, Rosjanin i Słowak. - Po dwóch graczy Lechii Gdańsk i Wisły Płock, po jednym Cracovii, Lecha Poznań, Piasta Gliwice, Rakowa Częstochowa, Śląska Wrocław, Wisły Kraków i Zagłębia Lubin.
własne/Lechia Gdańsk
PKO Ekstraklasa. W 33. kolejce nie poznaliśmy jeszcze ani nowego mistrza, ani kolejnych spadkowiczów. Ale i tak wydarzyło się całkiem sporo. Lechia Gdańsk wygrała po raz czternasty, dzięki czemu będzie liczyć się w walce przynajmniej o brązowy medal. Z kolei Raków Częstochowa odegrał się Arce Gdynia i jest na dobrej drodze, by wygrać grupę spadkową. Po raz 21. trafił Christian Gytkjaer, czyli spodziewany król strzelców ligi. Duńczyk z powodu obejrzanej kartki nie wystąpi jednak z Legią Warszawa.
W jedenastce 33. kolejki znalazło się:
- dziewięciu seniorów i dwóch młodzieżowców
- siedmiu Polaków, Duńczyk, Holender, Rosjanin i Słowak.
- Po dwóch graczy Lechii Gdańsk i Wisły Płock, po jednym Cracovii, Lecha Poznań, Piasta Gliwice, Rakowa Częstochowa, Śląska Wrocław, Wisły Kraków i Zagłębia Lubin.