I nieważne, że te gole strzelane są na boisku przy ul. Słowiańskiej.
A może tym bardziej! Bo przecież trafienie z karnego a la Paneka (finał ME 1976), czy „nożycami” a la Ibrahimović (do wyboru PSG, MU, albo reprezentacja „Trzech Koron”) na stadionie miejskim w Bydgoszczy smakuje inaczej, niż na stadionie Crveny Zvezdy Belgrad, Parc des Princes, czy Old Trafford.
Tam bywa wisienką na torcie, tu - na Słowiańskiej - całym tortem.
W poprzednią sobotę karnego „po czechosłowacku” wykonał napastnik Chemika Bydgoszcz Dawid Janicki, teraz zobaczyłem „Ibrę w spódnicy” - Annę Pawłowską z Kobiecego Klubu Piłkarskiego Bydgoszcz.
To tylko III liga męska i I liga kobieca, ale piłka i wymiary boiska wszędzie są takie same. Różnicę robi tzw. błysk geniuszu.
A gdyby był tylko czas i można byłoby wybrać się na mecze w niższych ligach?
„Goli ci u nas dostatek, ale i te przyjmuję jako wróżbę zwycięstwa”.
I tylko szkoda, że to już końcówka sezonu. W europejskich ligach, w polskiej ekstraklasie i I lidze. I na naszym "podwórku".
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji