Kupić lekarstwa czy jedzenie?

Towarzystwo diabetologiczne twierdzi, że państwo zaoszczędziło 2 miliardy złotych na refundacji leków, a pacjenci płacą dużo za dużo.

Polskie Towarzystwo Diabetologiczne kolejny raz w 2012 roku wystąpiło do ministra zdrowia z apelem o objęcie refundacją chociaż kilku nowych leków przeciwcukrzycowych. PTD zauważa, że Ministerstwo Zdrowia woli planować oszczędności. <!** reklama>

- Nowe leki przeciwcukrzycowe powinny być refundowane - twierdzi prof. Krzysztof Strojek, konsultant krajowy w dziedzinie diabetologii. - Nie umiem jednak ocenić, czy państwo na to stać - dodaje. Zdaniem PTD, państwo na refundację leków w 2012 roku wydało o 2 mld zł mniej. System oszczędzania uderzył najmocniej w osoby przewlekle chore. Nie tylko cukrzyków.

- Nie mamy żadnych ulg - oświadcza Barbara Cichańska, prezes bydgoskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych na Celiakię „Przekreślony Kłos”. - Początkowo pomocą objęto dzieci, wypłacając rodzicom zasiłki pielęgnacyjne. Dziś już ich nie ma.

Stowarzyszenie zaczęło więc starać się o dopłaty do bezglutenowej żywności, szczególnie podstawowych produktów: mąki, makaronów i chleba.

Zdaniem posła Tomasza Latosa, członka Sejmowej Komisji Zdrowia, oszczędności państwa w 2012 roku na refundacji leków wynoszą od 1,5 mld zł do 2 mld zł.

- W Polsce pacjent za leki płaci średnio 35 procent, podczas gdy chory mieszkający w innym kraju Unii tylko kilkanaście - dodaje poseł Tomasz Latos.

- To nie jest tylko, jak twierdzi ministerstwo, efekt negocjacji z firmami farmaceutycznymi - uważa poseł Tomasz Latos. - Pacjenci za leki zapłacili setki milionów złotych więcej niż w latach ubiegłych. Oznacza to, że oszczędności wynikają także ze zmniejszonego poziomu refundacji.

Poza tym, o stopniu odpłatności decyduje także opis produktu.

- Lekarze postulowali, by decydująca były praktyka i aktualna wiedza medyczna - przypomina poseł Tomasz Latos.

Z biegiem lat wiele specyfików znajduje zastosowanie w leczeniu wielu chorób, np. paracetamol jest używany nie tylko jako lek przeciwbólowy. Z powodzeniem stosowany jest przez kardiologów, ponieważ zmniejsza ryzyko wystąpienia zawałów.

Niski poziom refundacji najbardziej dotyka osoby starsze, chore przewlekle - np. na Parkinsona i Alzheimera. Zwłaszcza, że wprowadzono zakaz prowadzenia promocyjnych sprzedaży leków. Chorzy stanęli przed wyborem: kupić leki czy jedzenie. - Do tej pory częściej wybierali leki, bo mieli jeszcze nadzieję, że coś się zmieni - słyszymy w Centrum Psychoneurologii Domu Sue Ryder. - Stracili motywację, bo nic pozytywnego się nie wydarzyło.