Zobacz wideo: Rynek pracy odporny na pandemię
We wtorek 9 listopada 2021 roku Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 13 644 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. W Kujawsko-Pomorskiem odnotowano 770 przypadków.
9 listopada, w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy odbyła się konferencja prasowa na temat aktualnej sytuacji epidemicznej w regionie. Poinformowano na niej, że w kujawsko-pomorskich szpitalach II poziomu (dla pacjentów z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa) przebywa obecnie 501 osób chorych na COVID-19, na 619 dostępnych miejsc covidowych. 38 pacjentów wymaga podłączenia pod respirator, a takich urządzeń mamy w regionie 61.
- Każdy szpital w województwie musi wygospodarować miejsca covidowe. Staramy się, aby przekształcenia oddziałów nie odbywały się kosztem oddziałów internistycznych i wewnętrznych, na których jest najtrudniejsza sytuacja. Wyjątkiem jest szpital w Mogilnie, gdzie cały oddział wewnętrzny został przeznaczony dla pacjentów z koronawirusem. Pacjenci internistyczni z Mogilna będą trafiali do Inowrocławia - powiedział wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.
Dodatkowo, lecznice w regionie dysponują w tej chwili 120 miejscami I poziomu, czyli przewidzianymi dla osób dopiero oczekujących na wynik testu.
Docelowo we wszystkich kujawsko-pomorskich szpitalach mają być przygotowane 1103 miejsca dla pacjentów z koronawirusem.
Polecamy
- Na razie nie ma mowy o ograniczaniu zabiegów planowych. Chcę też uspokoić, że stabilna sytuacja jest na oddziałach dziecięcych. Na pewno nie zabraknie nam miejsc w oddziałach pediatrycznych. Według stanu na 9 listopada, w szpitalach w Bydgoszczy, Toruniu, Grudziądzu i Radziejowie przebywa około 15 covidowych pacjentów do 18. roku życia. Mówię około, bo sytuacja jest dynamiczna - mówił wojewoda Bogdanowicz.
W konferencji uczestniczył też dr n. med. Paweł Rajewski, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych, który zwrócił uwagę, że do szpitali trafiają głównie osoby młode i niezaszczepione przeciwko koronawirusowi. - Są zazwyczaj w ciężkim stanie. Na przykład w Wojewódzkim Szpitalu Obserwacyjno-Zakaźnym w Bydgoszczy na 40 pacjentów z COVID-19, tylko 9 przyjęło szczepionkę. Apeluję do wszystkich, aby szczepić się, bo osoby zaszczepione przechodzą zakażenie znaczne lżej - przekonywał dr Rajewski.
Z kolei dyrektor Kujawsko-Pomorskiego oddziału NFZ Jan Gessek przekazał, że z tygodnia na tydzień wykonywanych jest w naszym regionie coraz więcej testów na obecność koronawirusa. W Kujawsko-Pomorskiem działa 28 stacjonarnych punktów wymazowych, a 10 listopada zostaną uruchomione kolejne trzy: po jednym w Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku.
