W nakielskich sklepach rozpoczęły się pierwsze wyprzedaże. Taniej można kupić prawie wszystko - od drobnych elementów dekoracji aż po artykuły gospodarstwa domowego.
<!** Image 2 align=right alt="Image 124952" sub="Wielkie reklamy o wyprzedażach przyciągają w sklepach wzrok wielu klientów, więc jak tu nie skusić się ma zakupy... Fot. Mateusz Boinski">Mimo że sezon letni dopiero się zaczął, codziennie jesteśmy bombardowani szyldami, reklamami oraz ulotkami informującymi o wielkich obniżkach cen. Na półkach oznaczonych wyprzedażą można znaleźć praktycznie wszystko. - Widziałem, że w Tesco są sztuczne chryzantemy tańsze o 75 procent. Faktycznie, na etykiecie widniała cena pięć groszy. Często korzystam z takich ofert. Kiedyś nawet mieli taką przecenę, że drożdże, kosztowały jeden czy dwa grosze - po prostu śmieszna kwota - powiedział pan Grzegorz z Nakła.
Taniej można też nabyć znicze - nawet o 30 procent. Święto Zmarłych już dawno za nami, ale wiele osób kupuje na bieżąco te produkty i stawia na nagrobkach swoim krewnym.
- Dla mnie to bardzo dobra wiadomość. Dwa- trzy razy w tygodniu jestem na cmentarzu, dlatego na pewno nie przegapię takiej okazji - mówi pani Jadwiga.
O wiele mniej zapłacimy też za sprzęt gospodarstwa domowego. Odkurzacze, miksery, suszarki, blendery i żelazka możemy dostać w sklepach od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych taniej. Tam, gdzie nie ma wyprzedaży, ustala się ceny promocyjne, niższe niż u konkurencji.
<!** reklama>- Wyprzedaży nie robiliśmy, ale mamy produkty po atrakcyjnych, niskich cenach - twierdzi przedstawiciel firmy Avans w Nakle.
Wyprzedaże dotyczą też artykułów na letni sezon, mimo że ten dopiero zaczął się. W marketach można znaleźć drewniane stoły przecenione z 400 do 200 złotych, krzesła, grille tańsze od 30 do 50 procent. W mniejszych sklepach właściciele pozbywają się głównie ubrań i obuwia. W sieci Cenka wszystkie buty są tańsze o 20 procent, a za połowę ceny można nabyć letnie laczki. - Jak tu nie skorzystać z takiej okazji? Te buty, które mam na sobie, być może wytrzymają do końca sezonu, ale co się stanie, jeśli do tego czasu się zniszczą? Wtedy już nie trafię na tak tanie obuwie, dlatego zakupy robię już teraz, tak na wszelki wypadek - mówi pani Kasia z Paterka.
Większość właścicieli sklepów zapowiada, że największe wyprzedaże odbędą się w drugiej połowie lub pod koniec lata.
