Do akcji promującej kierunki techniczne i ścisłe wśród młodych kobiet przystąpiło w tym roku dwanaście uczelni technicznych i dwa uniwersytety z całej Polski.
<!** Image 2 align=right alt="Image 150931" sub="Instytut Fizyki UMK, akcja „Dziewczyny do ścisłych” - na zdjeciu Jolanta Domysławska, Katarzyna Bielska i Agata Cygan Fot. Adam Zakrzewski">Dobre perspektywy zawodowe, ciekawe przedmioty, wiele zajęć praktycznych - to zalety kierunków technicznych, przyrodniczych i ścisłych. Wciąż jednak nie przekonują one zbyt wielu maturzystek. Uczelnie zamierzają to zmienić.
- Na fizykę techniczną zdecydowałam się już po skończeniu innych studiów - mówi Natalia Rogalska, studentka Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej na UMK. - Próbowałam znaleźć pracę jako nauczycielka, okazało się to jednak niemożliwe, dlatego postanowiłam dalej się kształcić.
Rodzynki w męskiej grupie
W piętnastoosobowej grupie ćwiczeniowej Natalii sa jedynie trzy dziewczyny. Czy podczas zajęć są traktowane łagodniej niż ich koledzy?
- Wydaje mi się, że rzeczywiście trochę inaczej się nas traktuje - uważa Natalia.
Wielu studentów kierunków ścisłych przyznaje jednak, że dziewczyny są zwykle dobrze przygotowane do zajęć i dlatego wykładowcy patrzą na nie przychylnym okiem.
<!** reklama>- Dziewczyn u nas nie ma wiele - mówi Krzysztof Jeliński, student informatyki stosowanej. - W grupie jest nas piętnaścioro, a dziewczyny są tylko dwie, jednak te, które z nami studiują, dają radę. Wydaje mi się, że dziewczyny zazwyczaj są humanistkami, jednak te obdarzone umysłami ścisłymi i trafiające na takie kierunki jak nasz, wyróżniają się na tle pozostałych studentów nie tylko swoimi zdolnościami, ale także aktywnością i zaangażowaniem.
Na Wydziale Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UMK studiuje 600 osób, z czego 14 procent to kobiety. Wybierają one zazwyczaj astronomię i fizykę, na których stanowią 25-27 procent. Rzadziej decydują się na informatykę. Niewiele pań wybiera automatykę i robotykę. Na tym przyszłościowym kierunku studentki to jedynie 2,8 procent wszystkich słuchaczy.
Podobnie sytuacja wygląda na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy. Tu na 10 tysięcy studiujacych mężczyzn przypada zaledwie 3,5 tysiąca pań. Najmniej oblegane przez przedstawicielki płci pięknej wydziały to Wydział Telekomunikacji i Elektrotechniki oraz Wydział Inżynierii Mechanicznej. W roku akademickim 2009/2010 UTP odnotował spadek ogólnej liczby studiujących tu dziewcząt o 78.
Z zaangażowaniem
- Dziewczyny wprawdzie rzadziej decydują się na studiowanie na kierunkach ścisłych lub technicznych, jednak te, które do nas przychodzą, rzeczywiście zajęciami na wybranych studiach są zainteresowane - stwierdza dr Maria Przybylska z Centrum Astronomii UMK - i uzyskują świetne wyniki. Zdarza się, że studentki naszego wydziału po obronie pracy magisterskiej zyskują tytuł najlepszego absolwenta UMK.
Politechniki i uniwersytety dążą do tego, aby zwiększyć popularność tych mniej obleganych kierunków. Dwanaście uczelni z całej Polski wzięło udział w trzeciej edycji akcji „Dziewczyny na politechniki!”.
W tym roku po raz pierwszy przyłączyły się do nich dwa uniwersytety - Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Mikołaja Kopernika w ramach utworzonego w tym roku modułu akcji - „Dziewczyny do ścisłych”.
- Kulminacją tej akcji był „Dzień otwarty tylko dla dziewczyn”, który na większości uczelni odbywał się 22 kwietnia - mówi dr Maria Przybylska. - Ponieważ od 16 do 20 kwietnia trwał Toruński Festiwal Nauki i Sztuki, postanowiliśmy na UMK przesunąć ten dzień na 20 kwietnia. Podczas festiwalu uczelnię mogli odwiedzić wszyscy zainteresowani, panie jednak miały dodatkowe ulgi, m.in. pierwszeństwo w zapisach na zajęcia.
Czy akcja przyniesie jakieś rezultaty? Wszystko okaże się po tegorocznej rekrutacji.
- Warto studiować nauki ścisłe, wybierać kierunki inżynieryjne - przekonuje Henryk Pawłowski, matematyk z IV LO w Toruniu, który uczył wielu wybitnych młodych matematyków, w tym także wiele dziewczyn. - Rynek nasycony jest absolwentami kierunków humanistycznych, a wiedza techniczna to przyszłość. Poza tym równowaga pomiędzy liczbą dziewcząt i chłopców na politechnikach byłaby dobra i zdrowa społecznie.
Roboty czekają
Eksperci przekonują, że inżynierowie i absolwenci kierunków ścisłych jeszcze długo będą mogli bez trudu znaleźć zatrudnienie.
- Informatycy wciąż rozchwytywani są przez różne firmy. Zajmują się programowaniem, pracują jako administratorzy sieci komputerowych - mówi dr Maria Przybylska. - Z pewnością nie mogą narzekać również absolwenci fizyki medycznej, którzy m.in. obsługują sprzęt specjalistyczny w szpitalach i różnego rodzaju placówkach medycznych. Niezwykle przyszłościowym kierunkiem jest automatyka i robotyka. Absolwenci kierunków ścisłych naszej uczelni znajdują także zatrudnienie w bankach i wielu przedsiębiorstwach w regionie. Nie są to studia najłatwiejsze, ale podjąć je warto!