Poczta Polska, Inofama, Bank BPH i huta „Irena” - to firmy, w których w ostatnim czasie straciło bądź straci zatrudnienie kilku, a nawet kilkudziesięciu pracowników.
<!** Image 2 align=right alt="Image 113220" sub="W ostatnich kilku latach pracownicy inowrocławskich zakładów oraz reprezentujący ich związkowcy wielokrotnie dawali upust niezadowoleniu z powodu pogarszającej się sytuacji na rynku pracy Fot. Renata Napierkowska">Słowo „kryzys” jest najczęstszym argumentem, jaki podają pracodawcy w przypadku wręczania ludziom wypowiedzeń. Mieszkańcy Kujaw drastycznie nie odczuwają jego skutków, a sądząc po tym, co się dzieje w inowrocławskich zakładach, znacznie trudniejszy dla wielu był rok ubiegły, kiedy w takich przedsiębiorstwach, jak Huta Szkła Gospodarczego „Irena”, „Inofama” czy Inowrocławskie Kopalnie Soli „Solino” odbywały się strajki i pikiety. Teraz w tych największych firmach sytuacja powoli się stabilizuje. - O planowanych zwolnieniach poinformowała nas jak dotąd, Poczta Polska oraz bank BPH. Redukcja zatrudnienia w obydwu firmach dotknie po pięciu pracowników. Poczta chce zwolnić portiera, pracownika obsługi biurowej i robotnika do spraw gospodarczych, a bank doradcę klienta, technika i operatora. Przedsiębiorstwa tłumaczą swoje decyzje o redukcji zatrudnienia panującym kryzysem - informuje Paweł Wiśniewski, kierownik Referatu Pośrednictwa Powiatowego Urzędu Pracy w Inowrocławiu.
Pracownicy obawiają się jednak dalszych zwolnień, o czym świadczą sygnały docierające do naszej redakcji. - Pracuję w „Inofamie” i mimo że w ubiegłym roku zwolniono około setki pracowników, to nadal mówi się, że będą wręczane dalsze wypowiedzenia - martwi się jeden z pracowników zakładu.
Czytelnicy mówią też o przymusowych przestojach w pracy, jakie wprowadzają niektóre inowrocławskie przedsiębiorstwa.
<!** reklama>Jak się dowiedzieliśmy, poza pocztą i bankiem w ostatnim czasie żadna z firm nie informuje pośredniaka o planowanych zwolnieniach grupowych. Jeśli jednak pojedyncze osoby stracą pracę, to już czekają na nie nowe oferty.
- W tej chwili mamy propozycje zatrudnienia dla sześciu kierowców autobusów, jest też kilka ofert dla stolarzy meblowych i mechaników pojazdów samochodowych - wylicza Paweł Wiśniewski.
Do pośredniaka dociera też coraz więcej sygnałów o możliwości zatrudnienia przez firmy budowlane. Poszukiwani są przede wszystkim wykwalifikowani murarze i pomocnicy murarzy. Ostatnio pojawiły się również oferty dla pań. Na rynku brakuje szwaczek oraz fryzjerek damsko-męskich. Są też dwie oferty dla sprzedawców.
Aktualne oferty pracy
- kierowca autobusów
- stolarz meblowy
- w budownictwie
- mechanik pojazdów samochodowych
- szwaczki
- fryzjerki
