Krystian Klecha chce na dwa lata

21-letni zawodnik chce nadal występować w bydgoskim klubie. I to przez najbliższe dwa sezony.

<!** Image 2 align=left alt="Image 7173" >Wczoraj kierownictwo zespołu wicemistrzów Polski zaprosiło do klubu Klechę (w ubiegłym tygodniu odbyły się rozmowy z Robertem Sawiną).

- Jesteśmy zadowoleni z przebiegu negocjacji. Ustaliśmy, że nowa umowa na obowiązywać przez dwa najbliższe lata - wyjaśnia Leszek Tillinger, wiceprezes BTŻ Polonia. - Zawodnik zaakceptował część kontraktu. W najbliższym czasie powinniśmy uzgodnić całą resztę. Wierzę, że do końca października uda się wszystko załatwić i Krystian będzie naszym jeźdźcem. Zresztą jest bardzo zadowolony z tego, że u nas startuje, bo ma świadomość, że jakiś poziom sportowym osiągnął dopiero w naszym klubie - dodaje.

W czwartek działacze spotkają się z Marcinem Jędrzejewskim, któremu także, wbrew wcześniejszym doniesieniom, kończy się kontrakt. Ponadto będzie również Krzysztof Buczkowski.

„Buczek” ma obowiązującą ciągle umowę, ale sternicy BTŻ Polonia będą razem z nim zastanawiać się, czy nie lepszy dla tego młodego zawodnika byłby kontrakt półprofesjonalny, a nie, jak do tej pory, zawodowy.

W następnej kolejności w klubie mają pojawić się Jacek Krzyżaniak i Michał Robacki. Ten ostatni, przypomnijmy, że jest po operacji kręgosłupa.

Działacze rozmawiają więc z żużlowcami, którzy zdobyli srebrne medale DMP.

Jednocześnie prowadzą też negocjacje z kilkoma zawodnikami, którzy mogliby wzmocnić drużynę. Poniżej w ramce najpoważniejsi kandydaci do założenia plastronu BTŻ Polonia. Kogo z nich zobaczymy w barwach bydgoskiej ekipy w sezonie 2006?