
Choć ŁKS chciał wykorzystać słabą w ostatnim czasie postawę gości z Poznania, podopieczni Ivana Djurdjevicia wygrali po bramce w ostatniej minucie dogrywki. Joao Amaral wpakował do siatki bezpańską piłkę po interwencji Budzyńskiego. Beniaminek Fortuna 1 Ligi również miał swoje okazje, raz nawet piłka wylądowała w siatce Lecha, jednak arbiter dopatrzył się w tej akcji spalonego.

Arka Gdynia pojechała na mecz ze Śląskiem Świętochłowice w roli zdecydowanego faworyta. Z tej okazji trener Zbigniew Smółka zdecydował się na kilka zmian w składzie. Rezerwowi zrealizowali założenia taktyczne i bez większych problemów pokonali rywala 3:0.

Z Pucharem Polski pożegnał się za to Gryf Wejherowo. Drugoligowcy nie poradzili sobie z grającym klasę wyżej Stomilem Olsztyn. To spotkanie także rozstrzygnęło się już w pierwszej połowie.

Porażka Wisły Płock z Cracovią sprawiła, że przed wtorkowym meczem Pucharu Polski sytuacja Dariusza Dźwigały jeszcze mocniej się skomplikowała. Choć włodarze klubu z Płocka zapewniali, że nie zamierzają go zwolnić, ewentualna przegrana w Tarnobrzegu na pewno pogorszyłaby jego nie najlepsze notowania u kibiców. Szybki gol Karola Angielskiego ustawił jednak spotkanie, a festiwal bramek w drugiej połowie pozwolił na optymizm.