https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Sprawa biskupa Jana Szkodonia. Wstrząsający reportaż "GW": dotykał piersi 15-latki, wsuwał rękę między uda. "Bóg mi ciebie zesłał"

Pog
Bp Jan Szkodoń
Bp Jan Szkodoń Fot: Adam Wojnar/Polska Press
Biskup wsuwa 15-letniej Monice ręce pod koszulę, dotyka piersi, drugą rękę wciska między uda. Szepcze: "Bóg mi ciebie zesłał. Przez ciebie chce mnie nauczyć czułości" - tak zaczyna się wstrząsający reportaż Marcina Wójcika w "Gazecie Wyborczej". Mamy stanowisko krakowskiej kurii.

Reportaż opisuje historię Moniki, która miała być molestowania seksualnie przez krakowskiego biskupa. Kobieta po ok. 20 latach postanowiła opowiedzieć swoją historię. Sprawę zgłosiła do prokuratury oraz do Watykanu, do Kongregacji Nauki Wiary.

Biskup poznał Monikę w 1998 roku, podczas pielgrzymki do Watykanu. Od tego czasu zbliżył się do niej i jej rodziny. Znajomość trwała wiele lat. Jak opisuje "GW", biskup wielokrotnie zapraszał Monikę do swojego mieszkania w kościelnej kamienicy na Kanoniczej. To tam miało dochodzić do molestowania. Biskup miał dotykać i całować nastoletnią dziewczynę.

"Po tym, gdy mnie pierwszy raz dotknął, nie uciekałam, tylko bałam się, że zabroni mi do siebie przychodzić. Aż tak byłam w niego wpatrzona, a raczej w jego święty wizerunek. Niewielu księży z diecezji miało dostęp do biskupa, a ja, licealistka, miałam nieograniczony. Wszystko okraszał modlitwą, mówił, że Bóg mnie mu zesłał. Wierzyłam w to" - mówi Monika w reportażu "Dużego Formatu" "Gazety Wyborczej".

Bp Jan Szkodoń

Kraków. Wielka afera w krakowskim Kościele. Bp Jan Szkodoń b...

Monika i jej rodzina są bardzo religijni. Biskup jest dla nich jak dobry wujek. Często odwiedza, chrzci dzieci w rodzinie. Odmawia chrztu, gdy Monika w końcu zaczyna się od niego odsuwać, co dzieje się na początku studiów.

Biskup wypowiada się również w reportażu. Potwierdza, że zna Monikę i w jej sprawie był wzywany do Watykanu. Nie przyznaje się jednak do molestowania. Mówi, że mógł pogłaskać, pocałować, ale bez seksualnego kontekstu. Twierdzi, że Monika mści się za to, że biskup nie wsparł jej duchowo, gdy ta rozwodziła się z mężem (ten miał ją bić), oraz że mści się na biskupie za namową ojca. Biskup mówi, że jest moda na oskarżanie duchownych.

Opuszczenie diecezji i oświadczenie

Wspomnianym biskupem ma być Jan Szkodoń, biskup pomocniczy w archidiecezji krakowskiej. Ten opuścił diecezję. Trwa kościelne postępowanie w sprawie oskarżeń o molestowanie seksualne, które może zakończyć wydaleniem biskupa ze stanu kapłańskiego.

Bp Szkodoń opublikował już w niedzielę krótkie oświadczenie, w którym stwierdza: "przedstawione mi oskarżenia są nieprawdą". Zamieszczamy je poniżej w całości:

"W obliczu zapowiadanych doniesień medialnych na temat mojej osoby pragnę przekazać, że zostałem przez Nuncjusza Apostolskiego w Polsce poinformowany o wszczęciu wobec mnie postępowania, które jest przewidziane prawem kanonicznym, oraz że zostały podjęte czynności i decyzje wynikające z norm wewnątrzkościelnych dotyczących biskupa. Ponieważ przedmiotem postępowań ma być w pierwszej kolejności ustalenie prawdy w zakresie oskarżeń mnie dotyczących, nie mogę udzielać żadnych informacji w tej sprawie. Stanowczo oświadczam, że przedstawione mi oskarżenia są nieprawdą oraz że godzą w moje dobre imię, którego zamierzam bronić. Do czasu wyjaśnienia sprawy, nie będę podejmował żadnej pracy duszpasterskiej. Proszę o modlitwę w intencji Kościoła oraz o szybkie poznanie pełnej prawdy.
Bp Jan Szkodoń"

Do całej sprawy odniosła się już też krakowska kuria. - Oskarżenia pod adresem bp. Jana Szkodonia trafiły do Nuncjatury Apostolskiej w Polsce, która – zgodnie z kościelną procedurą – przekazała sprawę do Kongregacji Nauki Wiary. Archidiecezja Krakowska nie zna treści oskarżeń stawianych biskupowi. Ufamy w pełni procedurom wszczętym przez Kongregację Nauki Wiary i oczekujemy szybkiego poznania prawdy w duchu nauczania papieża Franciszka - napisał w odpowiedzi na nasze pytania ks. Łukasz Michalczewski, dyrektor biura prasowego Archidiecezji Krakowskiej.

Jak dodaje kuria, bp Jan Szkodoń nie pełni aktualnie żadnych obowiązków duszpasterskich w archidiecezji. Zalecono mu pozostanie w odosobnieniu, przebywa poza archidiecezją.

Urodził się 19 grudnia 1946 r. w Chyżnem (pow. Nowy Targ). Szkołę podstawową ukończył w rodzinnej miejscowości w 1960 r. Do liceum uczęszczał w Jabłonce. Po maturze, którą zdał w 1964 r., wstąpił do Krakowskiego Seminarium Duchownego. Święcenia prezbiteratu otrzymał z rąk kard. Karola Wojtyły w Jabłonce 22 marca 1970 r. Takie informacje podaje na swojej stronie internetowej Archidiecezja Krakowska.

Kraków. Wielka afera w krakowskim kościele. Kim jest biskup ...

Kraków. Luksusy? Zobacz, jak mieszka arcybiskup Marek Jędras...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 107

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
katolik z fary
11 lutego, 13:50, o. Misjonarz:

To menda konsekrowana, cichy i pokornego serca, kryształowy człowiek, niezwykle religijny z duszą artysty - podczas pielgrzymki do Watykanu zapatrzony w święte oblicze papieża i rozmodlony do Ducha Świętego obłaskawia przyszły obiekt do pedofilskich pieszczot i przez pięć lat regularnie "ciumka" z języczkiem i obmacuje okrągłości i między udzie szepcząc "Bóg mi ciebie zesłał". O sakralna obłudo! O eklezjalna hipokryzjo! Jaką trzeba być kanalią, żeby tak to sobie wszystko ułożyć?

11 lutego, 16:16, katolik z fary:

Drogi forumowiczu, gdyby tak, dajmy na to, Twoja matka się puszczała z byle kim i gdzie popadnie, to rozgłaszałbyś to wszem i wobec przy pomocy wrogo nastawionych do Twojej rodziny ludzi, czy starałbyś się ten wstydliwy fakt ukryć? Na pewno uczyniłbyś to drugie. Zatem nie pluj na naszych Braci Polaków broniących naszych czcigodnych Pasterzy, jest to bowiem woda na młyn wrogów naszego Świętego Kościoła Katolickiego. Wszak jest napisane „uderz w pasterza, a stado się rozpierzchnie”, jak też „ktokolwiek z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień”, ewentualnie „widzisz źdźbło w oku bliźniego, a nie widzisz belki w swoim” lub „jaką miarą mierzysz, taką i tobie będzie odmierzone”. Pamiętajcie o tym drodzy Bracia Polacy Katolicy.

11 lutego, 17:49, Chrześcijanin.:

Ależ wam berety zryli, ciemna tępa maso.

12 lutego, 12:47, katolik z fary:

Nie zamieszczam swoich wysokich lotów autorskich tekstów po to, żeby wywołać jakąś dyskusję, czy polemikę. Ze mną się nie dyskutuje. Ja po prostu uczę, wypełniam w ten sposób lukę, która powstała i istnieje w pustych głowach gimnazjalnych absolwentów.

12 lutego, 13:41, Gość:

Idź nauczać na inne podwórko, nas twoje wymysły NIE INTERESUJĄ! Pobiła?

Widzę, że jednak interesują wybladły młodzieńcze z mlekiem pod nosem. Czytasz, odpowiadasz i w ten sposób wzbogacasz swoją ułomną i ubogą wiedzę, której ci nie podano w gimnazjum lub w jakiej bądź podstawówce.

G
Gość
11 lutego, 13:50, o. Misjonarz:

To menda konsekrowana, cichy i pokornego serca, kryształowy człowiek, niezwykle religijny z duszą artysty - podczas pielgrzymki do Watykanu zapatrzony w święte oblicze papieża i rozmodlony do Ducha Świętego obłaskawia przyszły obiekt do pedofilskich pieszczot i przez pięć lat regularnie "ciumka" z języczkiem i obmacuje okrągłości i między udzie szepcząc "Bóg mi ciebie zesłał". O sakralna obłudo! O eklezjalna hipokryzjo! Jaką trzeba być kanalią, żeby tak to sobie wszystko ułożyć?

11 lutego, 16:16, katolik z fary:

Drogi forumowiczu, gdyby tak, dajmy na to, Twoja matka się puszczała z byle kim i gdzie popadnie, to rozgłaszałbyś to wszem i wobec przy pomocy wrogo nastawionych do Twojej rodziny ludzi, czy starałbyś się ten wstydliwy fakt ukryć? Na pewno uczyniłbyś to drugie. Zatem nie pluj na naszych Braci Polaków broniących naszych czcigodnych Pasterzy, jest to bowiem woda na młyn wrogów naszego Świętego Kościoła Katolickiego. Wszak jest napisane „uderz w pasterza, a stado się rozpierzchnie”, jak też „ktokolwiek z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień”, ewentualnie „widzisz źdźbło w oku bliźniego, a nie widzisz belki w swoim” lub „jaką miarą mierzysz, taką i tobie będzie odmierzone”. Pamiętajcie o tym drodzy Bracia Polacy Katolicy.

11 lutego, 17:49, Chrześcijanin.:

Ależ wam berety zryli, ciemna tępa maso.

12 lutego, 12:47, katolik z fary:

Nie zamieszczam swoich wysokich lotów autorskich tekstów po to, żeby wywołać jakąś dyskusję, czy polemikę. Ze mną się nie dyskutuje. Ja po prostu uczę, wypełniam w ten sposób lukę, która powstała i istnieje w pustych głowach gimnazjalnych absolwentów.

Idź nauczać na inne podwórko, nas twoje wymysły NIE INTERESUJĄ! Pobiła?

K
Katolik z fury
11 lutego, 13:50, o. Misjonarz:

To menda konsekrowana, cichy i pokornego serca, kryształowy człowiek, niezwykle religijny z duszą artysty - podczas pielgrzymki do Watykanu zapatrzony w święte oblicze papieża i rozmodlony do Ducha Świętego obłaskawia przyszły obiekt do pedofilskich pieszczot i przez pięć lat regularnie "ciumka" z języczkiem i obmacuje okrągłości i między udzie szepcząc "Bóg mi ciebie zesłał". O sakralna obłudo! O eklezjalna hipokryzjo! Jaką trzeba być kanalią, żeby tak to sobie wszystko ułożyć?

11 lutego, 16:16, katolik z fary:

Drogi forumowiczu, gdyby tak, dajmy na to, Twoja matka się puszczała z byle kim i gdzie popadnie, to rozgłaszałbyś to wszem i wobec przy pomocy wrogo nastawionych do Twojej rodziny ludzi, czy starałbyś się ten wstydliwy fakt ukryć? Na pewno uczyniłbyś to drugie. Zatem nie pluj na naszych Braci Polaków broniących naszych czcigodnych Pasterzy, jest to bowiem woda na młyn wrogów naszego Świętego Kościoła Katolickiego. Wszak jest napisane „uderz w pasterza, a stado się rozpierzchnie”, jak też „ktokolwiek z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień”, ewentualnie „widzisz źdźbło w oku bliźniego, a nie widzisz belki w swoim” lub „jaką miarą mierzysz, taką i tobie będzie odmierzone”. Pamiętajcie o tym drodzy Bracia Polacy Katolicy.

11 lutego, 17:49, Chrześcijanin.:

Ależ wam berety zryli, ciemna tępa maso.

12 lutego, 12:47, katolik z fary:

Nie zamieszczam swoich wysokich lotów autorskich tekstów po to, żeby wywołać jakąś dyskusję, czy polemikę. Ze mną się nie dyskutuje. Ja po prostu uczę, wypełniam w ten sposób lukę, która powstała i istnieje w pustych głowach gimnazjalnych absolwentów.

Ks. Isakowicz-Zaleski: Pedofilia to nowotwór dla Kościoła

k
katolik z fary
11 lutego, 13:50, o. Misjonarz:

To menda konsekrowana, cichy i pokornego serca, kryształowy człowiek, niezwykle religijny z duszą artysty - podczas pielgrzymki do Watykanu zapatrzony w święte oblicze papieża i rozmodlony do Ducha Świętego obłaskawia przyszły obiekt do pedofilskich pieszczot i przez pięć lat regularnie "ciumka" z języczkiem i obmacuje okrągłości i między udzie szepcząc "Bóg mi ciebie zesłał". O sakralna obłudo! O eklezjalna hipokryzjo! Jaką trzeba być kanalią, żeby tak to sobie wszystko ułożyć?

11 lutego, 16:16, katolik z fary:

Drogi forumowiczu, gdyby tak, dajmy na to, Twoja matka się puszczała z byle kim i gdzie popadnie, to rozgłaszałbyś to wszem i wobec przy pomocy wrogo nastawionych do Twojej rodziny ludzi, czy starałbyś się ten wstydliwy fakt ukryć? Na pewno uczyniłbyś to drugie. Zatem nie pluj na naszych Braci Polaków broniących naszych czcigodnych Pasterzy, jest to bowiem woda na młyn wrogów naszego Świętego Kościoła Katolickiego. Wszak jest napisane „uderz w pasterza, a stado się rozpierzchnie”, jak też „ktokolwiek z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień”, ewentualnie „widzisz źdźbło w oku bliźniego, a nie widzisz belki w swoim” lub „jaką miarą mierzysz, taką i tobie będzie odmierzone”. Pamiętajcie o tym drodzy Bracia Polacy Katolicy.

11 lutego, 17:49, Chrześcijanin.:

Ależ wam berety zryli, ciemna tępa maso.

Nie zamieszczam swoich wysokich lotów autorskich tekstów po to, żeby wywołać jakąś dyskusję, czy polemikę. Ze mną się nie dyskutuje. Ja po prostu uczę, wypełniam w ten sposób lukę, która powstała i istnieje w pustych głowach gimnazjalnych absolwentów.

J
JHW

Biskup z Krakowa, benedyktyn z Tyńca, wikary z Zakopanego-Chramcówek jakaś epidemia zboków w archidiecezji krakowskiej. Może by tak Papa Franczesko zastosował jakieś środki dyscyplinarne. Na początek zarząd komisaryczny.

C
Chrześcijanin.
11 lutego, 13:50, o. Misjonarz:

To menda konsekrowana, cichy i pokornego serca, kryształowy człowiek, niezwykle religijny z duszą artysty - podczas pielgrzymki do Watykanu zapatrzony w święte oblicze papieża i rozmodlony do Ducha Świętego obłaskawia przyszły obiekt do pedofilskich pieszczot i przez pięć lat regularnie "ciumka" z języczkiem i obmacuje okrągłości i między udzie szepcząc "Bóg mi ciebie zesłał". O sakralna obłudo! O eklezjalna hipokryzjo! Jaką trzeba być kanalią, żeby tak to sobie wszystko ułożyć?

11 lutego, 16:16, katolik z fary:

Drogi forumowiczu, gdyby tak, dajmy na to, Twoja matka się puszczała z byle kim i gdzie popadnie, to rozgłaszałbyś to wszem i wobec przy pomocy wrogo nastawionych do Twojej rodziny ludzi, czy starałbyś się ten wstydliwy fakt ukryć? Na pewno uczyniłbyś to drugie. Zatem nie pluj na naszych Braci Polaków broniących naszych czcigodnych Pasterzy, jest to bowiem woda na młyn wrogów naszego Świętego Kościoła Katolickiego. Wszak jest napisane „uderz w pasterza, a stado się rozpierzchnie”, jak też „ktokolwiek z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień”, ewentualnie „widzisz źdźbło w oku bliźniego, a nie widzisz belki w swoim” lub „jaką miarą mierzysz, taką i tobie będzie odmierzone”. Pamiętajcie o tym drodzy Bracia Polacy Katolicy.

Ależ wam berety zryli, ciemna tępa maso.

k
katolik z fury(Maybach)
11 lutego, 13:49, katolik z fary:

W kontekście niektórych paszkwilanckich i wyjątkowo oszczerczych, bluźnierczych, świętokradczych i bezbożnych wypowiedzi warto się zastanowić, skąd bierze się ze strony piszących te komentarze taka nienawiść do Duchowieństwa Rzymskokatolickiego, a w konsekwencji, do nas Wolnych Polaków Patriotów Katolików – ludzi prawych, uczciwych, bez skazy na czci i honorze oraz o wysokim morale. Czy robią to dla pieniędzy w ramach wykonywania płatnych usług dla jakiejś organizacji, czy jest to jakaś bezinteresowna forma odreagowania stresu albo podświadomych kompleksów? Z wielką dozą prawdopodobieństwa należy przypuszczać, że autorzy takich wpisów nie są Katolikami, a są ludźmi po tzw. „przejściach”, czyli mają za sobą nieudane związki, są rozwodnikami, impotentami, ewentualnie onanistami, albo pochodzą z rozbitych, konkubenckich, patologicznych związków lub związków o komunistycznych korzeniach, ewentualnie sami żyją w konkubinatach, na tzw. „wiarę”, „kocią łapę”, ewentualnie na „kartę rowerową”, lub są w innych tego typu tzw. „wolnych, partnerskich związkach”, albo są nieślubnymi dziećmi (bękartami), należą do jakichś pseudochrześcijańskich sekt i innych tego rodzaju szemranych towarzystw wzajemnej adoracji spod ciemnej gwiazdy, są wojującymi ateistami lub po prostu są homoseksualistami, pedofilami, transwestytami, transseksualistami, zoofilami, nekrofilami, koprofilami, albo innymi dewiantami seksualnymi. Prawdziwi i Wolni Polacy Katolicy, żyjący w prawdziwych rodzinach, czyli w takich rodzinach, które są usankcjonowane Świętymi Sakramentami, przestrzegający Prawa Bożego, tożsamego z prawem naturalnym, nie powiedzą ani jednego złego słowa na temat Hierarchicznego Kościoła Rzymskokatolickiego, ponieważ znają ewangeliczną zasadę „uderz w pasterza, a stado się rozpierzchnie”. Natomiast ci, którzy poszli w ślady libertyńskiego, czerwonego, czy tęczowego szatana, narażają się na wieczne potępienie. Ale każdy z nich ma szansę nawrócić się nawet w tej przysłowiowej ostatniej godzinie życia.

A co mówi twój psychiatra?Proszki wszystkie brałeś?

k
katolik z fary
11 lutego, 13:50, o. Misjonarz:

To menda konsekrowana, cichy i pokornego serca, kryształowy człowiek, niezwykle religijny z duszą artysty - podczas pielgrzymki do Watykanu zapatrzony w święte oblicze papieża i rozmodlony do Ducha Świętego obłaskawia przyszły obiekt do pedofilskich pieszczot i przez pięć lat regularnie "ciumka" z języczkiem i obmacuje okrągłości i między udzie szepcząc "Bóg mi ciebie zesłał". O sakralna obłudo! O eklezjalna hipokryzjo! Jaką trzeba być kanalią, żeby tak to sobie wszystko ułożyć?

Drogi forumowiczu, gdyby tak, dajmy na to, Twoja matka się puszczała z byle kim i gdzie popadnie, to rozgłaszałbyś to wszem i wobec przy pomocy wrogo nastawionych do Twojej rodziny ludzi, czy starałbyś się ten wstydliwy fakt ukryć? Na pewno uczyniłbyś to drugie. Zatem nie pluj na naszych Braci Polaków broniących naszych czcigodnych Pasterzy, jest to bowiem woda na młyn wrogów naszego Świętego Kościoła Katolickiego. Wszak jest napisane „uderz w pasterza, a stado się rozpierzchnie”, jak też „ktokolwiek z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień”, ewentualnie „widzisz źdźbło w oku bliźniego, a nie widzisz belki w swoim” lub „jaką miarą mierzysz, taką i tobie będzie odmierzone”. Pamiętajcie o tym drodzy Bracia Polacy Katolicy.

c
conducateurcacescu

Lepiej napiszcie w lochu którego klasztoru arcybiskup Karol Scikluna wypróbowuje nowe techniki przesłuchań na bepe Szkodniku. Może będzie szansa na uzyskanie przyznania się do winy. Karą będzie zawał serca albo udar mózgu jak u bepe Wesołkiewicza- konfratra Szkodnika.

L
Lukas

Nie uciekłam bo bałam się że mnie nie zaprosi zwykla galeriana tamtejszych czasow

E
Elabdi

Bo się nie wierzy w kościół i Boga zrozumcie ze to nie istnieje wszystko wymyślone by na ziemi był pokój hahah a wy wierzycie w to!!

o
o. Misjonarz

To menda konsekrowana, cichy i pokornego serca, kryształowy człowiek, niezwykle religijny z duszą artysty - podczas pielgrzymki do Watykanu zapatrzony w święte oblicze papieża i rozmodlony do Ducha Świętego obłaskawia przyszły obiekt do pedofilskich pieszczot i przez pięć lat regularnie "ciumka" z języczkiem i obmacuje okrągłości i między udzie szepcząc "Bóg mi ciebie zesłał". O sakralna obłudo! O eklezjalna hipokryzjo! Jaką trzeba być kanalią, żeby tak to sobie wszystko ułożyć?

k
katolik z fary

W kontekście niektórych paszkwilanckich i wyjątkowo oszczerczych, bluźnierczych, świętokradczych i bezbożnych wypowiedzi warto się zastanowić, skąd bierze się ze strony piszących te komentarze taka nienawiść do Duchowieństwa Rzymskokatolickiego, a w konsekwencji, do nas Wolnych Polaków Patriotów Katolików – ludzi prawych, uczciwych, bez skazy na czci i honorze oraz o wysokim morale. Czy robią to dla pieniędzy w ramach wykonywania płatnych usług dla jakiejś organizacji, czy jest to jakaś bezinteresowna forma odreagowania stresu albo podświadomych kompleksów? Z wielką dozą prawdopodobieństwa należy przypuszczać, że autorzy takich wpisów nie są Katolikami, a są ludźmi po tzw. „przejściach”, czyli mają za sobą nieudane związki, są rozwodnikami, impotentami, ewentualnie onanistami, albo pochodzą z rozbitych, konkubenckich, patologicznych związków lub związków o komunistycznych korzeniach, ewentualnie sami żyją w konkubinatach, na tzw. „wiarę”, „kocią łapę”, ewentualnie na „kartę rowerową”, lub są w innych tego typu tzw. „wolnych, partnerskich związkach”, albo są nieślubnymi dziećmi (bękartami), należą do jakichś pseudochrześcijańskich sekt i innych tego rodzaju szemranych towarzystw wzajemnej adoracji spod ciemnej gwiazdy, są wojującymi ateistami lub po prostu są homoseksualistami, pedofilami, transwestytami, transseksualistami, zoofilami, nekrofilami, koprofilami, albo innymi dewiantami seksualnymi. Prawdziwi i Wolni Polacy Katolicy, żyjący w prawdziwych rodzinach, czyli w takich rodzinach, które są usankcjonowane Świętymi Sakramentami, przestrzegający Prawa Bożego, tożsamego z prawem naturalnym, nie powiedzą ani jednego złego słowa na temat Hierarchicznego Kościoła Rzymskokatolickiego, ponieważ znają ewangeliczną zasadę „uderz w pasterza, a stado się rozpierzchnie”. Natomiast ci, którzy poszli w ślady libertyńskiego, czerwonego, czy tęczowego szatana, narażają się na wieczne potępienie. Ale każdy z nich ma szansę nawrócić się nawet w tej przysłowiowej ostatniej godzinie życia.

K
Katolik z fury
10 lutego, 22:56, Gość:

Gazeta wyb i wszystko jasne

11 lutego, 10:01, Gość:

Skąd wiesz?Czytujesz?Polecam NASZ DZIENNIK,tam umieszczamy same kłamstwa i pomówienia!

11 lutego, 11:03, katolik z fary:

O co ci chodzi? Dobrze napisał. Jedynie media Czcigodnego i Zacnego Ojca Dyrektora zamieszczają prawdę, a nie propagandę.

Kłamstwa pomówienia,oszczerstwa i inne szkalujące i szkodzące wymysły starego złodzieja z Torunia!

k
katolik z fary
10 lutego, 22:56, Gość:

Gazeta wyb i wszystko jasne

11 lutego, 10:01, Gość:

Skąd wiesz?Czytujesz?Polecam NASZ DZIENNIK,tam umieszczamy same kłamstwa i pomówienia!

O co ci chodzi? Dobrze napisał. Jedynie media Czcigodnego i Zacnego Ojca Dyrektora zamieszczają prawdę, a nie propagandę.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski