Całe zdarzenie miało miejsce w sobotę około godziny 21 niedaleko ronda Matecznego. Tuż przed zamknięciem sklepu pięć młodych osób: 19-latek, dwóch 17-latków oraz dwie 14-latki, próbowało ukraść drogi alkohol.
Sterroryzowali obsługę, wyciągając broń. W trakcie szamotaniny pani ochroniarz doznała lekkich obrażeń ciała, a w kierunku pracownika sklepu oddano kilka strzałów, jak się później okazało z broni gazowej. Sprawcy zdarzenia byli agresywni i najprawdopodobniej pod wpływem środków odurzających bądź alkoholu.
Policja pod sklepem była po około trzech minutach. Po krótkim pościgu sprawcy napadu zostali zatrzymani. Trójka najstarszych - 19-latek i dwóch 17-latków, pozostaną w areszcie na noc. Dopiero w poniedziałek zostaną przesłuchani. Natomiast dwie 14-letnie dziewczyny zostaną przesłuchane w niedzielę w obecności rodziców, a następnie będą zwolnione do domu.
Dziewczynami zajmie się sąd dla nieletnich. Natomiast troje chłopaków, w tym nieletni, będą sądzeni jak dorośli. Usłyszą najpewniej zarzut kradzieży. Napastnik, który strzelał może usłyszeć zarzut rozboju, za co grozi do 10 lat kary pozbawienia wolności.
Źródło: Gazeta Krakowska
ZOBACZ KONIECZNIE:
Studniówki 2018. Oto najpiękniejsze dziewczyny bawiące się na balach! [ZDJĘCIA]
Dostałbyś się do policji? Rozwiąż TEST MULTISELECT!
PEDOFILE i GWAŁCICIELE. Oni figurują w Rejestrze MS! [LISTY GOŃCZE]
Kraków opanowany przez MISTRZÓW PARKOWANIA [ZDJĘCIA]
Zaginieni w Małopolsce. Pomóż w poszukiwaniach! [ZDJĘCIA]
Oto Janusze Projektowania. Te dzieła są bezużyteczne! [ZDJĘCIA]