Kowalczyk i Stoch jak magnes

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/fabiszewski_marek.jpg" >Szykując się do zapowiedzi weekendowych imprez wpadło mi w rękę (albo bardziej w oko) zestawienie oglądalności zawodów z minionej niedzieli z udziałem Justyny Kowalczyk i Kamila Stocha. Oboje są w niezłej formie, nic więc dziwnego, że relacje z Rybińska i z Predazzo przyciągnęły przed szklany ekran rekordowe rzesze kibiców.

Okazuje sie, że efektowne zwycięstwo Stocha w rywalizacji z wiceliderem PŚ Austriakiem Gregorem Schlierenzauerem i Norwegiem Andersem Bardalem obejrzał w Jedynce co trzeci telewidz, mający w tym czasie włączony telewizor.

Z kolei transmisja rozgrywanych w godzinach południowych zawodów PŚ w Rybińsku (Kowalczyk walczyła w biegu łączonym na 15 km z Norweżkami Marit Bjoergen i Therese Johaug) okazała się tego dnia najchętniej oglądanym programem Dwójki.

I tak będzie zapewne do końca rywalizacji w zimowym PŚ, bowiem Kowalczyk i Stoch mają o co walczyć. Nasza narciarka znowu wróciła na czoło stawki (2 pkt przewagi nad Bjoergen i 42 nad Johaug) z widokiem na Kryształowa Kulę. W sobotę startuje w czeskim Novym Meście, a w następny weekend polskich kibiców czeka wielkie święto w Jakuszycach!

Świetna seria Stocha (przed Predazzo wygrał też w Zakopanem) sprawiła, że godny następca Adama Małysza w klasyfikacji generalnej PŚ zajmuje obecnie 4. miejsce i ma tylko 141 pkt straty do trzeciego Andersa Bardala. Polak już zapowiedział, że nieodpuści i będzie walczyć do końca o „pudło”.

<!** reklama>Przed nim i resztą skoczków jeszcze osiem startów indywidualnych. W ten weekend skaczą w niemieckim Willingen, a co ciekawe - w ciągu dziewięciu dni Kamil Stoch i spółka wezmą udział aż w pięciu konkursach (w środę w Klingenthal i w następny weekend w Oberstdorfie). Ten cykl nazywa się FIS Team Tour.

Transmisje ze skoków, podobnie jak z biegów, w TVP i Eurosporcie.

Z działki futbolowej polecam oczywiście obejrzenie finału Pucharu Narodów Afryki. W niedzielę o 20.00 faworyt Wybrzeże Kości Słoniowej zagra z Zambią. Ewentualnie na rozgrzewkę w sobotę o tej samej godzinie mały finał z udziałem Mali i Ghany (wielkiego przegranego półfinału z Zambią). Transmisje w Eurosporcie.

Z ligowego zestawu wybrałem trzy mecze, w sobotę: Manchester Utd - Liverpool (13.40, Canal+ Sport) i Dortmund - Leverkusen (15.30, Eurosport 2) oraz w niedzielę Standard Liege - Anderlecht Bruksela (14.30, SportKlub).

Niestety, nie mogę polecić sobotniego meczu o Superpuchar Polski pomiędzy Wisłą Kraków a Legią Warszawa. Powód? Problem nazywa się: Stadion Narodowy, policja i kibole a sprawa polska. Skandal, to mało powiedziane!