Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka. Znowu mamy I ligę!!!

Maciej Pieszczyński, Tadeusz Nadolski
Franz Astoria Bydgoszcz pokonała w sobotę PWiK Piaseczno 81:74 i po rocznym pobycie w II lidze powróciła na zaplecze Tauron Basket Ligi.

Franz Astoria Bydgoszcz pokonała w sobotę PWiK Piaseczno 81:74 i po rocznym pobycie w II lidze powróciła na zaplecze Tauron Basket Ligi.

Bydgoszczanie w piątek rozprawili się po dogrywce z gospodarzem turnieju barażowego (z udziałem trzech wicemistrzów II ligi) - Stalą Ostrów (96:109). Do awansu potrzebowali zwycięstwa w drugim spotkaniu barażu, w którym przeciwnikiem była drużyna PWiK Piaseczno.

Spotkanie rozpoczęło się po myśli drużyny z Piaseczna, która szybko zdobyła niewielką przewagę, głównie za sprawą rzutów za 3 punkty (w całym spotkaniu 9 z 28 prób celnych za 3). Bydgoszczanie natychmiast niwelowali przewagę przeciwników, głównie za sprawą dobrze grającego w pierwszej kwarcie Adriana Barszczyka (5 pkt). <!** reklama>

Drugie dziesięć minut było popisem skutecznej gry czarno-czerwonych, którzy w połowie kwarty prowadzili już różnicą dziesięciu oczek. Ekipa z Piaseczna była całkowicie zagubiona, głównie dzięki świetnej grze w obronie bydgoszczan, którzy grali bardzo uważnie w defensywie, notując do przerwy 7 przechwytów. Po dwudziestu minutach było 53:35 dla Asty i zanosiło się na pogrom.

Po przerwie PWiK Piaseczno wyszło na parkiet odmienione, szybko odrabiając straty z pierwszej połowy. Przede wszystkim trójki Dominika Majewskiego (4/10 w całym spotkaniu) sprawiły, że ekipa naszych rywali odrobiła wysoką, 18-punktową stratę sprzed przerwy. Jak natchniony po przerwie grał jednak Dorian Szyttenholm, którego celne rzuty pozwalały odskoczyć bydgoszczanom na cztery punkty przed ostatnią kwartą. W niej znów zrobiło się nerwowo, kiedy po celnym rzucie Majewskiego na 5 minut przed końcem był remis 71:71. Bydgoszczanie zachowali jednak więcej zimnej krwi, celnie egzekwując rzuty wolne, a przede wszystkim świetnie grając w obronie. Ostatecznie bydgoszczanie pokonali PWiK Piaseczno 81:74.

Bohaterem spotkania był Dorian Szyttenholm, który zdobył 22 punkty (10/14 za 2, 2/3 za 1) i zebrał 8 piłek. Z dobrej strony pokazali się również Sebastian Laydych, który zanotował double-double (14 pkt, 11 zb.) oraz Paweł Lewandowski (17 pkt, 7 zb.).

- Po wyjściu z hali w Ostrowie otworzyliśmy butelki z szampanem, a po powrocie do Bydgoszczy zawodnicy świętowali nasz sukces już indywidualnie - powiedział uszczęśliwiony prezes klubu Bartłomiej Dzedzej. - Nikt nam tego awansu nie sprezentował, wywalczyliśmy go po twardej walce na parkiecie. Dziś na gorąco nie myślimy jeszcze o nowym sezonie. Musimy porozmawiać z obecnymi sponsorami, w tym strategicznym - firmą Franz & Partners Centrum Nieruchomości, a także poszukać nowych - powiedział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!