Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszmarne szczegóły wypadku w Krakowie. To wydarzyło się 1300 metrów przed miejscem tragedii

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Sportowe renault megane prowadził początkowo jedyny trzeźwy mężczyzna. 1300 metrów przed miejscem tragedii za kierownicą zasiadł właściciel auta Patryk P.
Sportowe renault megane prowadził początkowo jedyny trzeźwy mężczyzna. 1300 metrów przed miejscem tragedii za kierownicą zasiadł właściciel auta Patryk P. malopolska.policja.gov.pl
Na jaw wychodzą kolejne szczegóły wypadku w Krakowie, w którym zginęło czterech młodych mężczyzn, w tym syn celebrytki Sylwii Peretti. Możliwe, że gdyby nie to, co wydarzyło się na 1300 metrów przed miejscem wypadku, do tragedii w ogóle by nie doszło.

Jako jedyny był trzeźwy. To on początkowo prowadził sportowe auto

Informacje przekazane w ostatnich dniach przez prokuraturę rzucają nowe światło na tragedię, jaka rozegrała się przed tygodniem w Krakowie. Wiadomo już, że jedną z przyczyn śmiertelnego wypadku, oprócz nadmiernej prędkości, był alkohol. Pod jego wpływem był Patryk P. (kierowca auta, syn celebrytki Sylwii Peretti), a także dwóch pasażerów. Początkowo nie było jasne, w jakim staniem był czwarty z mężczyzn.

Okazało się, że jako jedyny w towarzystwie był trzeźwy i to on przez większość drogi zasiadał za kółkiem sportowego auta.

– Z naszych ustaleń, konfrontowanych z wynikami badań, wynika że osoba, która wcześniej prowadziła, była trzeźwa. Do zamiany doszło 1300 m przed miejscem zdarzenia, kilkadziesiąt sekund przed wypadkiem – ujawnił prokurator Rafał Babiński.

Dodał, że auto wpadło w poślizg kilkadziesiąt metrów przed zdarzeniem.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Cztery ofiary wypadku w Krakowie. Wyniki sekcji zwłok

Do wypadku doszło w nocy z 14 na 15 lipca. O godz. 3.03 w sobotę strażacy otrzymali zgłoszenie o leżącym na dachu samochodzie przy moście Dębnickim na bulwarze Czerwieńskim. Po czterech minutach – jak wynika z relacji rzecznika małopolskiej PSP Huberta Ciepłego – zjawili się na miejscu. Za pomocą narzędzi hydraulicznych wyciągnęli z wraku czterech martwych mężczyzn – mieszkańców powiatu wielickiego w wieku od 20 do 24 lat. Zginęli na miejscu.

Z informacji podanych w piątek przez prokuraturę wynika, że kierujący autem w moczu miał 2,6 promila alkoholu. Jeden z pasażerów miał we krwi 1,3 promila, a w moczu - 1,6 promila. Drugi pasażer - 1,4 we krwi, 1,2 w moczu.

Jak wykazała sekcja zwłok, przyczyną śmierci czterech mężczyzn, w wieku 20-24 lata, były wielonarządowe obrażenia ciała, głowy i kręgosłupa.

se.pl, Onet.pl, PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koszmarne szczegóły wypadku w Krakowie. To wydarzyło się 1300 metrów przed miejscem tragedii - Portal i.pl