
Zabytkowe koszary przy ul. Mickiewicza w Toruniu wyremontowano za 5,2 mln zł w ramach gminnego programu rewitalizacji. "Efektu wow" jednak brak. Nie tylko dlatego, że remontem nie objęto straszących od lat klatek schodowych. I nie głównie z tego powodu, że od początku efekty remontu są niszczone przez część lokatorów. W ocenie Macieja Krużewskiego brakuje w mieście zrozumienia tego, czym jest prawdziwa rewitalizacja.

Zabytkowe koszary przy ul. Mickiewicza w Toruniu wyremontowano za 5,2 mln zł w ramach gminnego programu rewitalizacji. "Efektu wow" jednak brak. Nie tylko dlatego, że remontem nie objęto straszących od lat klatek schodowych. I nie głównie z tego powodu, że od początku efekty remontu są niszczone przez część lokatorów. W ocenie Macieja Krużewskiego brakuje w mieście zrozumienia tego, czym jest prawdziwa rewitalizacja.

Zabytkowe koszary przy ul. Mickiewicza w Toruniu wyremontowano za 5,2 mln zł w ramach gminnego programu rewitalizacji. "Efektu wow" jednak brak. Nie tylko dlatego, że remontem nie objęto straszących od lat klatek schodowych. I nie głównie z tego powodu, że od początku efekty remontu są niszczone przez część lokatorów. W ocenie Macieja Krużewskiego brakuje w mieście zrozumienia tego, czym jest prawdziwa rewitalizacja.

Zabytkowe koszary przy ul. Mickiewicza w Toruniu wyremontowano za 5,2 mln zł w ramach gminnego programu rewitalizacji. "Efektu wow" jednak brak. Nie tylko dlatego, że remontem nie objęto straszących od lat klatek schodowych. I nie głównie z tego powodu, że od początku efekty remontu są niszczone przez część lokatorów. W ocenie Macieja Krużewskiego brakuje w mieście zrozumienia tego, czym jest prawdziwa rewitalizacja.