Na Onecie czytamy: w rozmowie z serwisem seznamzpravy.cz rzeczniczka ministerstwa zdrowia Gabriela Štěpanyova wyjaśnia:
Wzrost liczby zakażeń wynika z ognisk lokalnych. Są nimi Karwina, Ołomuniec, wysoki poziom utrzymuje się w Pradze
Mimo trudnej sytuacji czeski rząd nie planuje zaprzestać luzowania obostrzeń. W miejscowościach, gdzie ogniska są największe nadal trzeba będzie zasłaniać twarz. Jednak poza Karwiną i Pragą ten obowiązek zostanie zniesiony. Maksymalna liczba uczestników imprez masowych wzrośnie z 500 osób do 1000. Z kolei w targach będzie mogło brać udział jednocześnie 5 tys. uczestników. Zaczną również normalnie funkcjonować baseny, ogrody zoologiczne, muzea, galeria itd.
Polacy mogą przyjeżdżać do Czech, poza mieszkańcami woj. śląskiego.
Od samego początki pandemii w Czechach stwierdzono zakażenia koronawirusem u 10 tys. 280 osób, aktywnych przypadków jest 2 tys. 506, z czego leczonych w szpitalach jest 133 pacjentów. Z powodu koronawirusa stwierdzono 334 zgony.
Źródło: Onet.pl
