
Dwie dodatkowe zmiany i przerwy
Do rozegrania pozostało jedenaście kolejek: cztery z fazy zasadniczej, siedem z fazy finałowej. Natężenie meczów będzie spore, ponieważ sezon trzeba skończyć przed końcem lipca. Co na to specgrupa?
Otóż jest szansa na to, że w pierwszych pięciu kolejkach trenerzy dostaną szansę przeprowadzenia do pięciu zmian w składzie w trakcie spotkania (dwie dodatkowe zmiany nazwano roboczo "sanitarnymi").
Co jeszcze? W planach są także dwie dodatkowe przerwy. Z uwagi na spodziewane wysokie temperatury mecze byłyby przerwane w 30 i 75 minucie. To akurat żadna nowość, bo w poprzednich sezonach sędziowie często prosili zawodników o uzupełnienie płynów.

Mecze bez udziału publiczności
Takie obrazki jak z meczu Legia Warszawa - Real Madryt w Lidze Mistrzów (3:3) staną się codziennością PKO Ekstraklasy. Tylko z innego powodu niż wtedy...
Siłą rzeczy na żaden mecz nie wejdą kibice. Najbardziej na pustych trybunach ucierpią budżety Wisły Kraków, Legii Warszawa, Górnika Zabrze czy Lecha Poznań. Tam regularnie odnotowywano frekwencje powyżej 10 tys. Najmniej ucierpią Wisła Płock czy Raków Częstochowa, który gościnnie występuje w Bełchatowie.