Jeszcze w zeszły weekend kibice mieli jakikowiek wybór. Rozgrywki toczyły się bowiem w lidze rosyjskiej, tureckiej, węgierskiej, ukraińskiej czy kazachskiej. Swoje występy zaliczyli choćby reprezentanci Polski: Grzegorz Krychowiak, Maciej Rybus, Tomasz Kędziora, Jacek Góralski oraz Sebastian Szymański.
W tym tygodniu wszystkie wymienione ligi zawiesiły jednak grę do odwołania. W czwartek ruszył za to nowy sezon w lidze białoruskiej. W spotkaniu inaugurującym nie obyło się bez niespodzianki. Wicemistrz BATE Borysów przegrał na wyjeździe z Energetik-BGU aż 1:3. Dziś swój mecz rozgrywa obrońca tytułu Dynamo Brześć. W jego kadrze znajduje się m.in. Siergiej Kriwiec, a więc były gracz Lecha Poznań, Wisły Płock i Arki Gdynia.
Mecze u naszych wschodnich sąsiadów odbywają się z udziałem publiczności. Liga transmitowana jest na żywo przez jedną z polskich firm bukmacherskich. Zła wiadomość jest taka, że na Białorusi nie gra ani jeden rodak.
Według oficjalnych raportów do czwartku na Białorusi stwierdzono 51 przypadków zakażenia COVID-19. Zdaniem prezydenta tego kraju "cywilizowany świat oszalał" na punkcie koronawirusa. - Nazywam to psychozą - mówi Alaksandr Łukaszenka.
Plan 1. kolejki białoruskiej Wyszejszaja Lihi:
czwartek, 15:00: Energetik-BGU Mińsk - BATE Borysów 3:1
czwartek, 17:00: Szachtior Soligorsk - Tarpieda-BiełAZ Żodzino 0:1
piątek, 16:00: Dynamo-Brześć - FK Smalawiczy 1:1
piątek, 18:00: Dynamo Mińsk - Ruch Brześć 0:1
sobota, 12:00: FK Witebsk - FK Haradzieja
sobota, 14:00: Isłacz Mińsk - Neman Grodno
niedziela, 12:00: FK Słuck - Sławija Mozyrz
niedziela, 14:00: Biełszyna Bobrujsk - FC Mińsk
Tabela wszech czasów Ekstraklasy - TOP 20 drużyn w historii....
