Kontrowersje związane z ociepleniem ceglanego budynku na ul. Chodkiewicza w Bydgoszczy

– Mam nadzieję, że ta piękna cegła nie zniknie zaraz pod styropianem! – taki wpis, ze zdjęciem budynku przy ul. Chodkiewicza 24 pojawił się na grupie Bydgoszczanie 20 lutego. Pod nim pojawiło się wiele komentarzy mieszkańców miasta, w tym bezpośrednio zainteresowanych sprawą. – Moja kamienica, niestety wspólnota przegłosowała ocieplenie. Była opcja czyszczenia elewacji – czytamy jeden z nich. – Ja już widziałem, że ktoś tam styropian nosi – dodaje kolejna osoba.

Wśród opinii wyrażających zaniepokojenie czy oburzenie pojawiło się jednak wiele głosów zrozumienia. – 3/4 kamienic niestety do modernizacji lub wyburzenia. Bo opłaty eksploatacyjne to kosmos. Budynki nieprzystosowane do dzisiejszych czasów. Rozumiem właścicieli w 100%. Cegła cegłą, ale płacić za gaz 800 zł zamiast 2500 zł na miesiąc to różnica – stwierdził pan Marcin.

– Tobie może się podoba, ale ludzie, którzy tam mieszkają jednak woleliby raczej mieć ciepło niż żeby ładnie z zewnątrz wyglądało – skomentowała pani Agata. W dyskusji część osób wskazywała, że ocieplenie można byłoby wykonać wewnątrz budynku.

Nie minęło kilka dni od tej dyskusji, a na części budynku zaczął pojawiać się styropian. Obiekt nie jest wpisany do ewidencji zabytków, co utrudnia jego ochronę, ale jej nie wyklucza. Zapytaliśmy bydgoski ratusz, jak wygląda kwestia wydania zgód na rozpoczęcia podobnych prac oraz czy w wypadku Chodkiewicza 24 możliwe jest podjęcie działań, które zapobiegną jego zniknięciu pod styropianem.

– Miejski Konserwator Zabytków w marcu 2022 roku zobowiązał projektanta do przeprowadzenia kwerendy archiwalnej w zasobach Archiwum Państwowego. W opinii z lipca 2022 roku MKZ zezwolił na położenie tynków oraz wykonanie wystroju architektonicznego wg przedstawionego projektu, jednocześnie zaznaczając, że niewskazane jest docieplenie elewacji zewnętrznych budynku – przekazuje nam Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Bydgoszczy.

Jak dodaje, inwestor złożył zgłoszenie o rozpoczęciu prac nie przedstawiając opinii konserwatora zabytków w dniu 20 lutego 2024 roku, a następnie, nie czekając na rozpatrzenie wniosku, na co było 21 dni, przystąpił do prac.

– W dniu 5 marca wydany został sprzeciw do zgłoszenia. Sprawa trafiła do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, który przeprowadzi kontrolę i podejmie dalsze kroki związane z wyegzekwowaniem przepisów prawa budowlanego. Rozpoczęcie prac budowlanych z naruszeniem przepisów prawa budowlanego podlega karze grzywny (art. 93) – przypomina rzeczniczka.

– Trwają na ten temat różne uzgodnienia z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Za parę dni będę mógł powiedzieć więcej w tej sprawie – przekazał nam Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków w Bydgoszczy. Sam budynek przy ul. Chodkiewicza jest przygotowany do tynkowania, bo cegła nie była wystrojem docelowym – prawdopodobnie w przeszłości nie skończono prac.