W Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy odbyła się konferencja, podczas której wojewoda Mikołaj Bogdanowicz podał najnowsze dane, dotyczące rządowego programu Rodzina 500 plus. Od 1 kwietnia do 30 lipca 2016 roku w województwie kujawsko-pomorskim złożono 153 tysiące 769 wniosków. Do 19 sierpnia wypłacono ponad 443 miliony złotych.
Obecny na konferencji Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty, chwalił program. Jak stwierdził odciąża on rodziców w trudnym dla nich finansowo okresie - gdy dzieci trzeba wyposażyć w przybory i podręczniki przed rozpoczynającym się rokiem szkolnym.
Dziennikarze najwięcej pytań mieli jednak odnośnie planowanej reformy oświaty. Czy nauczyciele mają obwiać się utraty pracy? Czy samorządy zdążą przygotować się na wygaszanie gimnazjów, które rozpocznie się już od września 2017 roku?
Zdaniem Marka Gralika nie ma powodów, by bić na alarm. Kurator stwierdził, że dopiero we wrześniu pojawić się mają konkrety. Uspokoił również, że o poziomie zatrudnienia nauczycieli decydować będą głównie sprawy demograficzne.
Nauczyciele w tego typu zapewnienia nie wierzą. ZNP protestuje przeciwko zapowiedzianej reformie. - "Nowe" rozwiązania w edukacji oznaczają powrót do systemu sprzed 1999 roku, zupełnie nieodpowiadającego współczesnemu rozwojowi cywilizacyjnemu - twierdzą związkowcy.
Jak podaje Radio Złote przeboje decyzje przyznawania świadczeń w programie 500+ na przyszły rok będą odbywały się na takich samych zasadach jak obecnie.
