Przedstawiciele Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna zabrali głos ws. narodowego programu szczepień na COVID-19. Skierowali petycję do wielu gmin o podjęcie uchwały dotyczącej planowanych szczepień. Znajdują się w niej dwa postulaty:
- odrzucenie jakiejkolwiek presji na obywateli, aby się zaszczepili oraz niezgodę na dyskryminację i segregację tych, którzy nie zgodzą się na szczepienia.
- wobec wielu niewiadomych związanych z planowanym eksperymentem medycznym, uzyskanie przez rząd RP pisemnych gwarancji ze strony producentów szczepionek, że w przypadku jakichkolwiek powikłań gotowi są oni przyjąć i ponieść wszelkie koszty prawne i finansowe wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych, które mogą pojawić się również długo po szczepieniach.
Bogusław Domański, przewodniczący struktur partii Grzegorza Brauna w Lublinie, mówi:
Ten eksperyment na narodzie polskim może być dużo bardziej groźny niż koronawirus. Większość z nas prawdopodobnie przeszła już koronawirusa i ma przeciwciała. Szczepionka nie została dokładnie przebadana, nie wiemy, czy nie będzie miała konsekwencji na przyszłe pokolenia
dodaje również:
Leki mamy w zasięgu ręki. Wiem skądinąd, że takie substancje olejki eteryczne z tymianku bardzo silnie działają na wirusy, a nie prowadzi się w tym kierunku żadnych badań
W konferencji prasowej brał udział też dr hab. Ryszard Zajączkowski. To literaturoznawca i profesor KUL, który w październiku był jedną z gwiazd antycovidowskiego "Marszu o wolność". Jego kontrowersyjne stwierdzenia szybko obiegły internet. Katolicki Uniwersytet Lubelski nie wyciągnął żadnych konsekwencji.
Źródło: Onet.pl
