Kolejny producent lodów przejął się kurami. Wycofuje jajka klatkowe

Grycan - lody od pokoleń wycofuje z użycia jajka z chowu klatkowego.

- Firma zaczęła wprowadzać zmiany w pracowniach cukierniczych i lodziarnio-kawiarniach i już dziś w tej części biznesu używane są przede wszystkim jaja z wolnego wybiegu i z chowu ściółkowego - mówi Klara Siemianowska, ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki, działającego na rzecz poprawy warunków życia zwierząt hodowanych na fermach.

Ze wszystkich swoich produktów firma przewiduje wycofać jajka “trójki” do 2023 roku.

- Doceniamy wszelką działalność na rzecz zwierząt hodowlanych i popiera ideę poprawy warunków życia tych zwierząt w całej rozciągłości - mówi Marcin Snopkowski, dyrektor zarządzający firmy. - To znacząca dla nas decyzja, cieszymy się, że udało nam się ją podjąć.

źródło: TVN Meteo Active/x-news

Grycan to kolejna sieć, która decyduje się na taki krok. Z jajek oznaczonych cyfrą 3 zrezygnowali już między innymi producenci lodów i kawiarnie: Unilever (Algida), Zielona Budka, Lody Koral, A. Blikle, Green Cafe Nero czy Starbucks.

- Sygnały o braku zgody na okrutne traktowanie kur płyną ze wszystkich stron - zaznacza Siemianowska. - Z jajek pochodzących z chowu klatkowego oficjalnie wycofują się nie tylko producenci żywności, ale również restauracje, hotele i sieci handlowe. W wielu wypadkach jest to odpowiedź na kampanie prowadzone przez światową koalicję Open Wing Alliance, do której należy Stowarzyszenie Otwarte Klatki.

Kampanie mają na celu pokazać firmom społeczne nastroje związane z hodowlą zwierząt. Jak wynika z badania opinii publicznej zleconego przez Otwarte Klatki, aż 78 proc. konsumentów w Polsce uznaje chów klatkowy za nieodpowiedni dla kur.

- Rezygnacja z zakupu, używania i sprzedaży jaj pochodzących z chowu klatkowego kur niosek to niezwykle istotna kwestia dla poprawy dobrostanu zwierząt hodowlanych - dodaje Siemianowska. - Hodowla klatkowa polega na przetrzymywaniu kur całe życie w ciasnych klatkach, umieszczonych w wielkich halach przemysłowych.

Nie dociera tam świeże powietrze ani naturalne światło. Ptaki całe życie spędzają na podłożu z metalowych krat, co powoduje przewlekły ból i zwyrodnienia kończyn. Trzymane w takich warunkach i zmuszane do znoszenia nienaturalnych ilości jaj kury często chorują, a nawet umierają z wycieńczenia. W Polsce każdego roku taki los spotyka ponad 30 milionów kur niosek.