Kibice bydgoskich drużyn ligowym, które od jesieni do wiosny grają w rozgrywkach halowych, od czasu do czasu mają okazję do uczestniczenia w derbowych spotkaniach.
I taka okazja nadarzyła się w minioną sobotę, gdy po dwóch stronach siatki stanęły zawodniczki Pałacu Bydgoszcz i Budowlanych Toruń.
Jeśli ktoś chciał zwycięstwa gospodyń, to jest kontent, jeśli ktoś chciał emocji - to musi poczekać do następnego meczu. 3:0 w 68 minut i do domu.
Zadowoleni mogą być pensjonariusze zakładu karnego w Potulicach, którzy do tej pory nie opuszczali żadnego meczu koszykarek w „Artego Arenie”. Teraz pojawili się także na trybunach „Łuczniczce”, by wesprzeć siatkarki.
Koszykarki mają świetny bilans: komplet dziewięciu zwycięstw, z czego bydgoską część z udziałem potulickich gości.
Teraz „gramy u siebie, dziewczyny, gramy u siebie” poniosło także pałacanki , które tydzień wcześniej postraszyły mistrzynie Polski na ich parkiecie.
Jest zatem komu kibicować! A siatkarze Łuczniczki i koszykarze „Asty” mają od kogo brać przykład.