4 z 8
Poprzednie
Następne
Kobiety chcą używania żeńskich nazw stanowisk na równi z męskimi. "W opinii kobiet feminatywy powinny być uwzględniane przez pracodawców"
Respondentki były nieco mniej skłonne wybierać feminatywy w przypadku terminów, które mają w języku polskim kilka znaczeń. Przykładami są „sędzina” przez wiele osób uważana za termin zarezerwowany wyłącznie dla żony sędziego, oraz „pilotka”.