W pewnym momencie przechyliła się i wypadła na zewnątrz. Na szczęście nie spadła na chodnik, ale dostała się w szczelinę między budynkami, skąd musieli uwolnić ją dopiero wezwani strażacy. Kobiecie nic poważnego się nie stało. Policja potwierdziła, że doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Kobieta wypadła z okna hotelu przy ul. Długiej
(k), fot. archiwum

hotel ratuszowy długahotel ratuszowy-długa
W nocy z niedzieli na poniedziałek 37-letnia mieszkanka Hotelu Ratuszowego przy ul. Długiej usiadła na parapecie otwartego okna w swoim pokoju.
Podaj powód zgłoszenia
l
Pewnie chciala skonczyc z tym ziemskim padolem jak sie dowiedziala ze bedzie nami rzadzil jakis tam duda i pisiory.
b
zamieszczono bardzo stare zdjęcie!!!
k
pewnie wypila parapetowke
b
tez to rozkminiam w jaka szczeline
w
Pewnie się poślizgnęła na śniegu na parapecie, skoro na ulicy jeszcze leży. Z którego okna i w jaką szczelinę, bo nie mogę sobie wyobrazić. Pewnie lunatyczka.
b
Pewnie była napita bo trzeźwo tak człowiek nie myśli by z widokiem na szczelinę siadać z nogami na oknie jak w nocy to w koszuli nocnej czy
w bieliźnie lub bez ? Śmiechu warte a nie pożałowania.
w bieliźnie lub bez ? Śmiechu warte a nie pożałowania.