W 3. kolejce ekstraligi kobiet nieszczęść beniaminka KKP Rem Marco Bydgoszcz ciąg dalszy.Bydgoszczanki dzielnie stawiały czoła wicemistrzyniom Polski z Medyka Konin, ale tylko do 30 minuty.Podobnie było na inaugurację sezonu na Słowiańskiej z AZS Wrocław (0:5) i tydzień temu w Krakowie z AZS UJ (0:7).KKP Rem Marco Bydgoszcz - Medyk Konin 0:4 (0:2). Bramki: Nicole Zając (27), Anna Gawrońska (39), Dominika Kopińska (55 i 66).Żeby tego było mało, w 87 minucie czerwoną kartkę ujrzała Kamila Rosińska, bramkarka KKP.Obchodząca w niedzielę urodziny Ilona Raczkowska nie takiego prezentu się spodziewała.W bydgoskim zespole zadebiutowała białorusińska pomocniczka Julia Karpliuk.Po trzech meczach bilans podopiecznych Adam Górala: 0 punktów, bramki 0:16.ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU NA SŁOWIAŃSKIEJ >>>>>
Fa, zdjęcia Arkadiusz Wojtasiewicz
W 3. kolejce ekstraligi kobiet nieszczęść beniaminka KKP Rem Marco Bydgoszcz ciąg dalszy.
Bydgoszczanki dzielnie stawiały czoła wicemistrzyniom Polski z Medyka Konin, ale tylko do 30 minuty.
Podobnie było na inaugurację sezonu na Słowiańskiej z AZS Wrocław (0:5) i tydzień temu w Krakowie z AZS UJ (0:7).
KKP Rem Marco Bydgoszcz - Medyk Konin 0:4 (0:2).
Bramki: Nicole Zając (27), Anna Gawrońska (39), Dominika Kopińska (55 i 66).
Żeby tego było mało, w 87 minucie czerwoną kartkę ujrzała bramkarka KKP Kamila Rosińska.
Obchodząca w niedzielę urodziny Ilona Raczkowska nie takiego prezentu się spodziewała.
W bydgoskim zespole zadebiutowała białorusińska pomocniczka Julia Karpliuk.
Po trzech meczach bilans podopiecznych Adam Górala: 0 punktów, bramki 0:16.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU NA SŁOWIAŃSKIEJ >>>>>