https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy nie przejęli się apelami

Jarosław Hejenkowski
Apele i groźby pod adresem kierowców nie odniosły skutku. Świąteczny weekend w powiecie inowrocławskim zapisał się wyjątkowo czarnymi czcionkami w policyjnych archiwach.

Apele i groźby pod adresem kierowców nie odniosły skutku. Świąteczny weekend w powiecie inowrocławskim zapisał się wyjątkowo czarnymi czcionkami w policyjnych archiwach.

<!** Image 2 align=right alt="Image 22010" >O najtragiczniejszym zdarzeniu pisaliśmy już wczoraj. Pod Tucznem w wypadku daewoo zginęła 24-letnia pasażerka samochodu. 27-letni kierowca oraz pozostałe trzy osoby podróżujące tym autem trafiły do szpitala.

- Ustalono również, że w trakcie zdarzenia kierujący samochodem potrącił idące poboczem jezdni siedemnasto- i dziewiętnastolatkę - informuje Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.

Kierowca samochodu był pijany. Miał 1,62 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

W samym Inowrocławiu na ul. Wojska Polskiego nieznany kierowca jadący samochodem osobowym nieustalonej marki na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił przechodzącą przez jezdnię 19-latkę. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Piesza z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

Policja prosi o kontakt osoby, które w sobotę o godz. 12.15 widziały wypadek. Można kontaktować się pod numerem 997.

Niespokojnie było także na drogach pod miastem. W miejscowości Ludzisko koło Janikowa volkswagen passat zjechał na pobocze i uderzył w ogrodzenie posesji. Obrażeń ciała doznali pasażerowie: 20-letnia kobieta i 27-letni mężczyzna.

- Pozostali oni na leczeniu w szpitalu. Od uczestników wypadku pobrano krew do badań - informuje Izabella Drobniecka.

Z kolei w Topoli (gm. Rojewo) kierujący fiatem seicento 71-letni mężczyzna, wyjeżdżając z posesji, zderzył się z fiatem 126p. Jadący „maluchem” 20-latek doznał obrażeń i przebywa w szpitalu. Także od obu panów pobrano krew do badania. Takie postępowanie jest uzasadnione właśnie podczas takich dłuższych weekendów.

- Pal licho, gdy taki jedzie rowerem. Wtedy on jest jedynym zagrożonym w wypadku. Jednak kierowcy samochodów to potencjalna śmierć - mówi jeden z policjantów.

W całym ubiegłym roku stróże prawa w województwie zatrzymali ponad 7,5 tysiąca pijanych kierowców. W pierwszym kwartale tego roku - blisko dwa tysiące.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski