https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca z psem na kolanach to zagrożenie. Oto przepisy dotyczące przewozu zwierząt

Marek Weckwerth
Piesek bardzo fajny, ale czy nie utrudnia kierowcy prowadzenia auta? Zawsze musimy pamiętać, że czworonoga może coś zaintrygować, wyrwie się panu i...
Piesek bardzo fajny, ale czy nie utrudnia kierowcy prowadzenia auta? Zawsze musimy pamiętać, że czworonoga może coś zaintrygować, wyrwie się panu i... Marek Ciesielski
Ulubiony psiak na kolanach kierowcy może mu poprawić humor, ale czy bezpieczeństwo? Chyba wręcz przeciwnie. Polskie przepisy nie regulują szczegółowo przewozu zwierząt w prywatnym aucie, ale uczulają, że nic nie powinno kierującemu utrudniać jazdy.

Pan Marek z Bydgoszczy był w sobotę świadkiem niecodziennej sytuacji: Auto jadące przed nim zachowywało się dosyć dziwnie – poruszała się z prędkością ok. 40 na godz., mimo że na drodze było ograniczenie do 70, i meandrowało po swoim pasie ruchu. Po chwili za samochodem utworzyła się kolumna innych pojazdów.

Kiedy wszyscy zatrzymali się przed światłami, nasz czytelnik zrównał się z „podejrzanym” autem i zauważył, że jego kierowca, starszy pan, trzyma na kolanach pieska. Ten skakał, lizał pana po rękach itp.

Niby miły obrazek, ale czy wszystko było zgodnie z obowiązującymi na drogach przepisami?

Przepisy mogły zostać naruszone

- Z opisu wygląda, że mogło dojść do naruszenia przepisów. Co prawda przepisy nie regulują szczegółowo zasad przewożenia zwierząt prywatnymi środkami transportu, ale stosowne odniesienia znajdziemy zarówno w prawie o ruchu drogowym, jak i ustawie o ochronie zwierząt – stwierdza nadkom. Robert Jakubas, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Mowa jest więc zwłaszcza o art. 60. prawa o ruchu drogowym, który zabrania używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim. Pod ten przepis można „podciągnąć” takie zachowanie, jakiego świadkiem był pan Marek, bowiem psa powinno się umieszczać w aucie w sposób nieograniczający kierowcy ani widoczności, ani tak aby rozpraszał go w czasie jazdy.

To też może Cię zainteresować

Czworonóg nie może także, a to poprzez jakieś nerwowe, trudne do przewidzenia zachowanie, bezpośrednio zagrażać kierującemu.

Art. 61 Prawa o ruchu drogowym mówi z kolei o przewożeniu ładunku. Pod tym ogólnym pojęciem można też rozumieć psa. A zatem ładunek powinien być zabezpieczony przed zmianą położenia lub wywoływaniem nadmiernego hałasu. Nie może utrudniać kierowania pojazdem ani ograniczać widoczności drogi.

Urządzenia służące do mocowania ładunku powinny być zabezpieczone przed rozluźnieniem się, swobodnym zwisaniem lub spadnięciem podczas jazdy – mówi dalej przepis.

Zwierzę nie jest rzeczą

Zastosowanie w opisywanym przypadku może mieć także ustawa o ochronie zwierząt. Ta stwierdza, że zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.

- Dlatego nie można go na przykład zamknąć w ciemnym, ciasnym, rozgrzanym w taką aurę jaką mamy obecnie bagażniku, bez dostępu świeżego powietrza. Nie można wzbudzać w nim lęku – wyjaśnia nadkomisarz Jakubas.

Są sprawdzone metody

Istnieją sprawdzone metody przewożenia psa w samochodzie, aby zarówno nie naruszyć przepisów o ruchu drogowym, jak i o ochronie zwierząt.

Na rynku są specjalne klatki i przenośne torby dla czworonogów, które umieszcza się w bagażniku. Są też siedziska i swoiste foteliki do zamontowania na fotelu pasażera z krótką smyczą.

* Jeśli podczas kontroli drogowej policjant stwierdzi jakieś nieprawidłowości związane z przewozem zwierzęcia, może nałożyć mandat w wysokości od 20 do 500 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski