https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca w Bydgoszczy miał 2,5 promila alkoholu! "Dzięki Bogu, że nikogo nie zabił!"

pio
Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór. Sprawca został zatrzymany dopiero w Bydgoszczy.
Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór. Sprawca został zatrzymany dopiero w Bydgoszczy. Jarosław Jakubczak / zdjęcie ilustracyjne
Mężczyzna doprowadził do kolizji na trasie Inowrocław-Bydgoszcz, ale został schwytany dopiero w centrum Bydgoszczy.

Do niebezpiecznego zdarzenia, ale na szczęście z dobrym zakończeniem, doszło wczoraj (21 grudnia) wieczorem na drodze prowadzącej z Inowrocławia do Bydgoszczy.

- Auto osobowe zajechało mi drogę - relacjonuje Czytelnik. Uszkodził swój samochód, bo musiał wykonać szybki manewr, żeby nie doprowadzić do poważnego wypadku. Próbował zatrzymać pirata, ale tamten zaczął uciekać. - Zadzwoniłem na numer alarmowy 112, żeby powiadomić służby o ucieczce sprawcy.

Oba auta cały czas się przemieszczały. Zgłaszający kilka razy dzwonił pod ten sam numer i informował o swoim aktualnym położeniu. - Dopiero w Bydgoszczy policjant, który jechał sam, i pewien chłopak, który widział, jak jedzie kierowca, pomogli mi go zatrzymać - opisuje dalej czytelnik. - Tu bardzo dziękuję policjantowi z radiowozu. Zablokował uciekinierowi drogę na rondzie Bernardyńskim.

Okazało się, że uciekający kierowca ma 2,5 promila alkoholu.

- Dzięki Bogu, nikogo nie zabił przed świętami - kończy Czytelnik.

A policja apeluje o rozwagę na drodze. I to nie tylko przed świętami.

Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
Nie nazywajcie go kierowca!!! ZABOJCA A NIE KIEROWCA!!! ZWYKLY IMBECYL!!!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski