Do niebezpiecznego zdarzenia, ale na szczęście z dobrym zakończeniem, doszło wczoraj (21 grudnia) wieczorem na drodze prowadzącej z Inowrocławia do Bydgoszczy.
- Auto osobowe zajechało mi drogę - relacjonuje Czytelnik. Uszkodził swój samochód, bo musiał wykonać szybki manewr, żeby nie doprowadzić do poważnego wypadku. Próbował zatrzymać pirata, ale tamten zaczął uciekać. - Zadzwoniłem na numer alarmowy 112, żeby powiadomić służby o ucieczce sprawcy.
Oba auta cały czas się przemieszczały. Zgłaszający kilka razy dzwonił pod ten sam numer i informował o swoim aktualnym położeniu. - Dopiero w Bydgoszczy policjant, który jechał sam, i pewien chłopak, który widział, jak jedzie kierowca, pomogli mi go zatrzymać - opisuje dalej czytelnik. - Tu bardzo dziękuję policjantowi z radiowozu. Zablokował uciekinierowi drogę na rondzie Bernardyńskim.
Okazało się, że uciekający kierowca ma 2,5 promila alkoholu.
- Dzięki Bogu, nikogo nie zabił przed świętami - kończy Czytelnik.
A policja apeluje o rozwagę na drodze. I to nie tylko przed świętami.
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?