W sobotę (16 lutego) na ul. Rynek w Inowrocławiu, patrol zauważył, że kierowca jednego z pojazdów nie ma zapiętych pasów. Auto zostało zatrzymane do kontroli. Okazało się, że kierujący nie miał przy sobie prawa jazdy. Za brak zapiętych pasów policjanci ukarali go mandatem karnym w wysokości 50 zł.
Mężczyzna uznał, że wysokość mandatu jest zbyt niska i „w podzięce” przekazał policjantom 200 zł. Pieniądze włożył do torby służbowej jednego z nich.
Mężczyzna został zatrzymany, trafił do policyjnego aresztu.
Następnego dnia usłyszał zarzut udzielenia policjantom korzyści majątkowej. Doprowadzony do oskarżyciela został objęty policyjnym dozorem. Ponadto musi też wpłacić poręczenie majątkowe w kwocie 5 tys. zł. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Dwa razy więcej fotoradarów na polskich drogach. Zobacz wideo!