- Szkoły w pełnym rytmie nauki prawdopodobnie w tym roku już nie wrócą do swojej działalności - oceniła wicepremier Jadwiga Emilewicz. - (...) W dalszych etapach mówimy o opiece organizowanej w szkołach i przedszkolach dla dzieci, po to, żeby wtedy, kiedy handel oraz usługi zostaną uruchomione w większym stopniu, żeby rodzice mogli wrócić do pracy - tłumaczyła.
- O szkołach, jak mówił pan minister Łukasz Szumowski, będziemy rozmawiać w osobnym rytmie i to będziemy komunikować wspólnie - zaznaczyła.
Emilewicz zaznaczyła, że "krzywa zachorowań jest teraz mocno wypłaszczona". - Nie chcielibyśmy tego sukcesu tracić - podsumowała.
Zawieszenie zajęć stacjonarnych w szkołach, przedszkolach czy żłobkach zostało przedłużone do 26 kwietnia.
POLECAMY TEŻ:
