Przed Polonią bardzo ważne mecze, które rozstrzygną, czy drużyna pojedzie za rok w I czy II lidze. Na razie bydgoszczanie są "pod kreską" i nic dziwnego, że szukają wzmocnień.
W kręgu zainteresowania jest Kai Huckenbeck. 23-letni Niemiec startował z dziką kartą w 1. rundzie SEC w Guestrow i zajął 3. miejsce. W miniony wtorek nie popisał się jednak w półfinale DPŚ w Vastervik: na torze pojawił się cztery razy i przywiózł tylko punkt.
Huckenbeck ma się stawić w Bydgoszczy 3 sierpnia i wziąć udział w treningu. Jeżeli jednak ma wystartować w sierpniowych, bardzo ważnych meczach ligowych Polonii, to trzeba podpisać z nim kontrakt do końca bieżącego miesiąca. 31 lipca zamyka się bowiem okienko transferowe, kolejne zostanie otwarte dopiero we wrześniu.
- Obie strony wyrażają taką wolę, więc myślę, że dojdziemy do porozumienia. Ważny jest ten czas. Nie wiadomo, czy uda się złożyć wszystkie wymagane dokumenty do końca lipca. A tak musi być, jeśli Huckenbeck miałby nam pomóc - mówi Władysław Gollob.
Na naszej stronie internetowej przeprowadziliśmy sondę, w której zapytaliśmy kibiców Polonii, czy Kai Huckenbeck może być wzmocnieniem dla zespołu. 77 procent odpowiedziało "tak", 23 proc. uważało inaczej.
Najbliższy mecz Polonia Bydgoszcz rozegra w piątek, 5 sierpnia u siebie z imienniczką z Piły (godz. 17.30).