Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice? Niech stąd idą!

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Ogłoszenie, że strefa kibica na Euro 2012 powstać ma na Starym Rynku, spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem tamtejszych mieszkańców.

Ogłoszenie, że strefa kibica na Euro 2012 powstać ma na Starym Rynku, spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem tamtejszych mieszkańców.

<!** Image 3 align=none alt="Image 188777" sub="Mieszkańcy ścisłego centrum obawiają się kilkutygodniowej inwazji kibiców i hałasów za oknem podczas mistrzostw Euro 2012 [Fot.: T. Pawłowski/archiwum]">- Co to za chory pomysł, żeby miasteczko kibiców stanęło na Starym Rynku? Czy w ogóle ktoś nas pytał o zdanie, czy jak zwykle życie i potrzeby mieszkańców Starego Rynku i okolicznych uliczek nikogo nie interesują? - denerwuje się pani Ewa. - Mamy niedaleko Wyspę Młyńską, dumę miasta. Jest tam cicho, spokojnie i co najważniejsze sporo jest przestrzeni, na której kibice mogą się bawić. Dlaczego tam nie powstanie strefa? Miasto woli oszczędzić trawniczek na wyspie kosztem miesiąca naszych męczarni?

<!** reklama>

- Co złego było w stworzeniu tego miasteczka niedaleko „Łuczniczki”? Prawie nikt obok nie mieszka, teren jest ogromny, więc jeśli kibice będą się chcieli rozejść czy nawet zdrzemnąć, to nie będzie żadnego problemu. Byłaby dobra zabawa, która nie przeszkadzałaby ludziom - wtóruje pan Mieczysław z ulicy Długiej.

Mieszkańców starówki do pasji doprowadziła informacja, że sąsiedni Toruń, który również buduje strefę kibica, nie zrobi jej mimo oczywistych walorów takiego rozwiązania na starówce, tylko na Jordankach, właśnie po to, by nie przeszkadzać mieszkańcom. - Tam przynajmniej myślą o tym, że miesiąc z kibicami za oknem to może być jednak za dużo jak na ludzką wytrzymałość - komentują bydgoszczanie.

- Praktyka pokazuje, że przy okazji wszystkich imprez sportowych kibice i tak ostatecznie trafiają na Stary Rynek. Kibice Zawiszy świętując awans nie poszli przecież bawić się pod Łuczniczkę, tylko na rynek. To serce miasta - uważa Piotr Kurek, rzecznik prezydenta. Nie uniknęlibyśmy tak czy inaczej marszów na rynek, a to właśnie wszelkiego rodzaju pochody są najbardziej hałaśliwe. Impreza będzie dobrze zabezpieczona i chroniona, teren jest monitorowany.

- To nie będzie impreza masowa, więc nikt nie występował do nas o zgodę na jej organizację. Nie jest nadal na 100 proc. ustalone, czy strefa powstanie na Starym Rynku. Jeśli tak, będziemy stosować się do ogólnie obowiązujących przepisów, także tych o ciszy nocnej - uspokaja Maciej Daszkiewicz, z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. - Co innego jednak spożywanie alkoholu i nocne rozmowy w pubie, a co innego pijackie wrzaski. Pierwsze nie jest zakłócaniem ciszy nocnej, drugie - tak. Policja organizacyjnie jest przygotowana do przyjęcia w naszym mieście kibiców z Polski, zagranicy i naszego miasta.

W Bydgoszczy na czas mistrzostw zjawi się około dwóch tysięcy kibiców z zagranicy, głównie z Irlandii i Chorwacji. Z pewnością do wspólnej zabawy dołączą również bydgoscy kibice piki nożnej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!