https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kawka z ołowianą pianką

Inspekcja sanitarna wycofuje ze sklepów produkt zza Wielkiego Muru. Opatrzone napisem „cappuccino” szklane kubki mają zniknąć z półek. Naczynia znikają, panika - nie.

Inspekcja sanitarna wycofuje ze sklepów produkt zza Wielkiego Muru. Opatrzone napisem „cappuccino” szklane kubki mają zniknąć z półek. Naczynia znikają, panika - nie.

<!** Image 2 align=right alt="Image 148230" sub="Pijąc z tych chińskich kubków, zatruwamy organizm ciężkimi metalami. Bezpieczniej jest wybierać polskie produkty... Fot. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Poznaniu">Kubki podobne, choć nie identyczne, zapewne bez zawartości szkodliwych pierwiastków, pani Maria profilaktycznie wyrzuciła do śmietnika tuż po wysłuchaniu komunikatu radiowego o toksynach. - Polskie, ale podobne do chińskich. Kolor się zgadzał, choć napis był inny. Nie „cappuccino”, a „tea”. Skąd mam mieć pewność, że w tej „herbacie” też nie siedzi kadm, a może jakieś inna trucizna. Sąsiadka pani Marii wystawiła przy pojemniku niewielki serwis obiadowy, tym razem produkcji chińskiej - na spodzie naczyń widnieje napis „Made in China”. - Nie chcę kusić losu. Powinnam właściwie zbić te naczynia, żeby już nikt z nich nie korzystał.

„Antychińska” kampania kuchenna to efekt działań państwowych służb sanitarnych. Z inicjatywy sanepidu trwa bowiem akcja likwidowania zapasów naczyń, które mogą zaszkodzić zdrowiu konsumentów.

- Importer, firma „Florentyna”, dostał polecenie wycofania około 130 tysięcy kubków, w których zakwestionowano bezpieczny limit migracji ołowiu i kadmu z powierzchni obrzeża naczynia - mówi Stanisław Gazda, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. - Oczyszczamy województwo z wadliwego towaru.

<!** reklama>Zgodnie z opinią ekspertów z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny, w przypadku picia płynów z feralnych naczyń, do organizmu konsumenta przedostawały się znaczne ilości metali ciężkich, przekraczające 38-krotnie normy dla ołowiu i 23-krotnie normy dla kadmu (limity uwalniania tych pierwiastków dla objętych polską normą wyrobów szklanych i ceramicznych przeznaczonych do kontaktu z żywnością, wynoszą dla ołowiu 2,0 mg i dla kadmu 0,2 mg).

Klienci, którzy zakupili kubki, prezentowane na zdjęciach, powinni je wyrzucić.

To kolejne zamieszanie z produktami wyprodukowanymi w Chinach. Ostatnio inspektorzy zakwestionowali jakość kosmetyków dla lalek, które zawierały szkodliwe dla zdrowia metale ciężkie.

Inspektor pomoże

  • Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy ul. Kujawska 4, Bydgoszcz, tel. centrali: 52 376-18-00
  • Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Bydgoszczy ul. Jagiellońska 10, centrala - tel. 52 323-16-10, 52 322-18-15
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski