Propozycja ta zakłada, że do 2025 r. poziom zbieralności plastikowych butelek w Unii Europejskiej miałby wzrosnąć do 90 proc. W Polsce do recyklingu trafia obecnie mniej niż 40 proc.
Jak podaje dziennik "Rzeczpospolita", za systemem kaucji jest Komisja Europejska, Parlament Europejski i większość państw UE, ale Polska się sprzeciwia: "Nasi eksperci argumentują, że nie wykazano związku między systemem kaucyjnym a poziomem zbieralności butelek plastikowych oraz że w Polsce byłoby to zbyt drogie".
Były już próby wprowadzenia kaucji za plastikowe butelki w Polsce
Przypomnijmy, dyskusja nad tym, czy wprowadzić w Polsce system odzyskiwania wprowadzanych na rynek opakowań, trwa od kilku lat. Pomysł pojawił się w 2016 r. za sprawą samorządów, które chciały zaoszczędzić na recyklingu odpadów [pisaliśmy o tym wcześniej kilkakrotnie].
Jednak z wprowadzenia kaucji za plastikowe i aluminiowe opakowania w Polsce zrezygnowano na początku tego roku. Ministerstwo Środowiska przyznało wtedy, że koszty są zbyt wysokie.
WWF, organizacja ekologiczna, uważa, że analiza ministerstwa nie jest rzetelna. - Kaucja na plastikowe butelki to dobry pomysł - uważa Ewa Chodkiewicz, ekspertka WWF. - U innych się sprawdza ten system, to dlaczego u nas nie miałby. Nie ma innego wyjścia jak system kaucyjny. Proszę zwrócić uwagę na nieścisłości z raportu, autorstwa pań z Reloop Platform - Anny Larsson i Clarissy Morawski (poniżej w tabeli).

Zobacz też: Jak żyć ekologicznie i zdrowo - radzą eksperci WWF Polska [galeria]
Na razie objęte są systemem kaucyjnym w naszym kraju jedynie (ale nieobowiązkowo) opakowania szklane. Zasady pobierania kaucji ustalają między sobą producenci oraz sprzedawcy (ci pierwsi ustalają i pobierają kaucję za opakowania od jednostek handlowych, a te od klienta).
Jak podaje Business Insider, w efekcie poziom recyklingu butelek szklanych wynosi tylko 58 proc. Jeszcze gorzej jest w przypadku butelek plastikowych PET (40 proc.) czy opakowań tzw. wielomateriałowych, jak kartony na soki czy mleko (25 proc.).
U nich już działa system kaucyjny
System kaucyjny funkcjonuje, w różnej formie, tylko w 10 państwach europejskich: Chorwacja, Dania, Estonia, Finlandia, Holandia, Islandia, Litwa, Niemcy, Norwegia i Szwecja. Najczęściej są nim objęte opakowania z tworzyw sztucznych (głównie PET), metali (puszki aluminiowe) i szkła (butelki szklane).
Zobacz koniecznie - Segregacja odpadów. Co gdzie wrzucać?
Źródło: X-news/TVN
Z „Analizy możliwości wprowadzenia systemu kaucyjnego dla opakowań” (która powstała na zlecenie resortu środowiska i została opublikowana na początku tego roku) wynika, że w niektórych z państwach funkcjonuje prywatny podmiot, który obsługuje system kaucyjny (np. zrzeszenie producentów napojów). Przychody w tych systemach pochodzą z opłaty administracyjnej (płacą wprowadzający produkty w opakowaniach) lub z niezwróconej kaucji (trafia ona do operatora systemu zamiast do pobierającej jednostki handlowej). Z kolei w Finlandii system ten oparty jest na opłacie członkowskiej (system jest nieobowiązkowy i funkcjonuje opłata członkowska). W Szwecji natomiast właścicielem odpadów jest operator systemu, który czerpie dodatkowy dochód związany ze sprzedażą surowca.
To już pewne - znikną plastikowe talerzyki, sztućce i słomki
Pod koniec października Parlament Europejski przeważającą liczbą głosów poparł propozycję dyrektywy Komisji Europejskiej dotyczącą ograniczenia stosowania plastików jednorazowego użytku. Zdaniem Konfederacji Lewiatan przepisy w obecnym kształcie nie rozwiązują problemu zaśmiecania środowiska, a obawy budzą praktyczne implikacje i niejasność zapisów.
- Celem dyrektywy jest zmniejszenie ilości tych odpadów plastikowych, które zamiast trafiać do śmietników, są porzucane na ulicach i plażach. Choć jedynie 1 proc. plastików znajdywanych w ocenach pochodzi z Europy, to dla wszystkich jest oczywiste, że Unia powinna podjąć działania prewencyjne, ograniczające zanieczyszczanie środowiska przez wyroby z tworzyw sztucznych, a w istocie przez śmieci wszelkiego rodzaju - zaznaczają eksperci Konfederacji Lewiatan.
Projekt KE wprowadza zakaz obrotu 10 produktami z plastiku, które są stosowane jednorazowo i dla których istnieją bezpieczne dla środowiska zamienniki. Są to patyczki higieniczne, sztućce (widelce, noże, łyżeczki, pałeczki), talerze, słomki, mieszadełka, patyczki do balonów. PE rozszerzył tę listę o torby i opakowania z oxo-degradowalnego plastiku oraz o styropianowe pojemniki na żywność.
Inne propozycje to obligatoryjne ograniczenie stosowania pojemników na żywność typu fast food, ścisłe normy konstrukcji jednorazowych pojemników na napoje i konieczność odpowiedniego oznakowania grupy kolejnych produktów.
Do 2025 roku Unia Europejska chce osiągnąć poziom 90 proc. recyklingu dla butelek z tworzywa. W przypadku 8 grup produktów jednorazowego użytku (opakowania na żywność, owijki np. kanapek, pojemniki i kubki na napoje, wyroby tytoniowe, chusteczki nawilżane, balony i lekkie torby na zakupy) producenci mieliby od 2021 roku pokrywać w pełni koszty zbierania, transportu i przetwarzania odpadów tych produktów. - Innymi słowy, wprowadzoną przepisami o odpadach zasadę „zanieczyszczający płaci", a zanieczyszczającym jest w tym przypadku konsument, dyrektywa zastępuje zasadą „producent płaci" - zaznaczali niedawno eksperci Konfederacji Lewiatan.
Czy są Państwo za wprowadzeniem systemu kaucyjnego na plastikowe butelki? Czekamy na opinie.
Wideo - Śmieci "zatkały" rzekę w Rosji. Tysiące plastikowych butelek płynących korytem ułożyły się w tamę
Źródło: X-news/Ruptly
