Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapitan Zawiszy Łukasz Skrzyński: Mamy ciekawy zespół

Marek Fabiszewski
Sobota, godz. 15.30, stadion przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy. Mecz 1. kolejki sezonu 2013/2014 T-Mobile Ekstraklasy: Zawisza - Jagiellonia Białystok.

Sobota, godz. 15.30, stadion przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy. Mecz 1. kolejki sezonu 2013/2014 T-Mobile Ekstraklasy: Zawisza - Jagiellonia Białystok.

Jednak zanim sędzia Paweł Pskit z Łodzi gwizdnie po raz pierwszy, czekają nas trzy krótkie, acz miłe uroczystości.

Na trybunie honorowej zasiądzie m.in. były piłkarz Zawiszy, a obecnie prezes PZPN Zbigniew Boniek. I to on wraz z Eugeniuszem Nowakiem (wiceprezes PZPN, a jednocześnie prezes Kujawsko-Pomorskiego ZPN) i Michałem Dołożenko (wiceprezes K-P ZPN) wręczą kapitanowi Zawiszy puchar za awans do ekstraklasy.

Ponadto uhonorowany zostanie zespół juniorów młodszych Zawiszy, który zdobył wicemistrzostwo Polski oraz zespół juniorów starszych, który wygrał ligę makroregionalną. Trenerzy i kapitanowie obu zespołów otrzymają puchary i komplety strojów.

Powrót Zawiszy do ekstraklasy i inauguracyjny mecz z Jagiellonią wyzwala duże emocje wśród kibiców. A jak to jest u piłkarzy? 

<!** reklama>

„Express” rozmawia z kapitanem Łukaszem Skrzyńskim

Jak Ci się podobają cele właściciela drużyny? W tym sezonie utrzymanie, w przyszłym miejsce w ósemce, a potem miejsce na podium?

To nic nowego, bo ja przychodząc do Zawiszy dwa lata temu już byłem uprzedzony jakie są plany. Pan Osuch użył właśnie takich argumentów, żeby mnie przekonać do gry w Zawiszy. Drużynę zaczął budować trener Janusz Kubot. Byli tu tacy zawodnicy jak Martins Ekwueme, Paweł Oleksy, Adrian Błąd, czy moja skromna osoba. Już wtedy mieliśmy solidny zespół, a trzymała nas tu I liga i perspektywa awansu. W ten sposób klub i zawodnicy mogli się rozwijać. Gra o awans ułatwia klubowi pozyskanie pieniędzy, nowych zawodników, łatwiej się przygotować.

Udało się awansować za drugim razem. Wracasz do ekstraklasy, jakie to uczucie?

Fajne, zwłaszcza, gdy się dowiedziałem, że mecz będzie prowadzić sędzia Paweł Pskit z Łodzi. Czuję jakbym zatoczył koło.

A to dlaczego?

To właśnie on sędziował mecz, w którym zagrałem po raz ostatni w ekstraklasie. To był październik 2010 roku. Polonia Warszawa grała z Polonią Bytom, której trenerem był Jurij Szatałow. Zremisowaliśmy 2:2. Odszedłem z „Czarnych Koszul”, bo była zmiana trenera, a Paweł Janas nie widział mnie w składzie. No i mój kontrakt właśnie wygasł.

A jak oceniasz przygotowania zespołu Zawiszy do meczu z Jagiellonią?

Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do tego meczu i do całego sezonu. Przygotowywaliśmy się bez większych urazów, no może ostatnio problemy miał Paweł Abbott, stąd jego kilka dni przerwy w zajęciach. Solidnie przepracowaliśmy ten krótki okres między sezonami. Trener Ryszard Tarasiewicz ma dużo materiału do analizy. Sparingpartnerów mieliśmy takich, jakich się udało załatwić, bo długo nie wiedziliśmy w jakiej lidze zagramy. Dużo dał nam wyjazd na obóz w Buczu. Wszystko tam OK, nie tylko sportowo, ale też mieszkaniowo i żywieniowo. Rzadko się spotyka, aby tak dobrze było przygotowane jedzenie pod naszą piłkarską dietę przez miejscowych kucharzy.

Czyli niczego wam nie brakowało przed sezonem?

Nie ma żadnego powodu, aby narzekać na cokolwiek. Zgraliśmy się na tym obozie pod każdym względem. I teraz wszystko będzie zależało od nas samych. Chcemy pokazać na boisku, że jesteśmy drużyną.

Zawisza to beniaminek. Na co będzie stać ten zespół w pierwszym sezonie gry w ekstraklasie po 19 latach przerwy?

Owszem, jesteśmy beniaminkiem, ale wielku z nas, w tym i ja, ma za sobą po kilkanaście, albo i więcej meczów w ekstraklasie, niektórzy nawet w reprezentacji. Nie będę czarował, że mamy duży stres przed meczem z Jagiellonią, czy w ogóle grą w ekstraklasie. Nasi kibice pewnie chcieliby, żebyśmy po 30 kolejkach byli w tej pierwszej ósemce, bo to oznaczałoby utrzymanie. Są tu zawodnicy z dużymi możliwościami, znamy swój potencjał. Powinniśmy sobie poradzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!