28-letni Majchrzak, który na początku miesiąca wrócił do gry po kilkunastomiesięcznej dyskwalifikacji, otrzymał od organizatorów dziką kartę i start w Belgii rozpoczął od pierwszej rundy.
Kamil Majchrzak lepszy od Maksa Kaśnikowskiego
Mniej szczęścia miał urodzony w 2003 roku Kaśnikowski, który do turnieju głównego przebijał się przez kwalifikacje. Dzięki zwycięstwom z Brytyjczykiem Charlesem Broomem (6:4, 6:3) i Kazachem Michaiłem Kukuszkinem (2:6, 7:5, 6:3) zdołał zakończyć je powodzeniem.
Los sprawił, że obydwaj polscy tenisiści musieli zmierzyć się ze sobą w pierwszej rundzie. Po trzysetowym, trwającym niemal dwie godziny meczu lepszy okazał się starszy z graczy, który awansował do drugiej rundy.
Przed naszym zawodnikiem teraz niezwykle wymagające zadanie. O ćwierćfinał zmierzy się bowiem z turniejową jedynką, a więc sklasyfikowanym na 40. miejscu w światowym rankingu (a w przeszłości nawet na dwunastej pozycji) Chorwatem Borną Coriciem.
Kiedy mecz Majchrzak - Corić?
Challenger w Ottignies Louvain-la-Neuve ma rangę 125, przyciągnął więc kilku stosunkowo wysoko notowanych tenisistów. W gronie tych, którzy rywalizują na belgijskich kortach są m.in. Francuz Benjamin Bonzi, Belg David Goffin, Amerykanin Brandon Nakashima, czy też Francuz Benoit Paire. Wszyscy wymienieni znajdują się w górnej części drugiej setki rankingu.
Mecz drugiej rundy pomiędzy Majchrzakiem i Coriciem zostanie rozegrany w czwartek, 25 stycznia. Początek nie wcześniej niż o 19.00. Zwycięzca potyczki w ćwierćfinale zagra z Goffinem lub Jordańczykiem Abdullahem Shelbayhem.
