Bortniczuk zapowiedział, że resort nadal będzie wspierał organizatorów imprezy. W tym roku z budżetu MSiT na wsparcie Memoriału przeznaczono 5,5 mln złotych.
Kamil Bortniczuk: Ta impreza promuje Polskę poprzez sport
"To jest jedna z najlepszych imprez, która promuje Polskę poprzez sport. Pokazuje nasze piękne obiekty sportowe, wspaniale bawiącą się publiczność, ale przede wszystkich naszych zawodników, którzy osiągają wyniki na najwyższym, światowym poziomie" - powiedział Bortniczuk.
Minister przypomniał, że Diamentowa Liga gościła w Polsce już po raz drugi.
"Rok temu w debiucie pokazaliśmy, że potrafimy na naszych obiektach organizować imprezy najwyższej, światowej rangi. W tym roku to zostało potwierdzone, stąd decyzja o tym, że przez najbliższe trzy lata Diamentowa Liga będzie gościła w Chorzowie" - podkreślił szef resortu sportu.
Natalia Kaczmarek: Dobry prognostyk
Na trybunach w niedzielę w Chorzowie było ponad 25 tysięcy kibiców. Gorący doping sprawił, że osiągnięto kilka doskonałych rezultatów. Natalia Kaczmarek wygrała bieg na 400 m, a Wojciech Nowicki konkurs rzutu młotem. Ewa Swoboda uzyskała najlepszy czas w karierze na 100 m - 10,94 i zbliżyła się na 0,01 sekundy do rekordu Polski.
Kaczmarek została rekordzistką mityngu. 49,48 to drugi wynik w historii polskiej lekkoatletyki. Szybsza była jedynie rekordzistka kraju Irena Szewińska - 49,28.
"Choć nie udało mi się jeszcze pobić rekordu Polski, ale ustanowiłam życiowy. To jest bardzo dobry wynik i prognostyk przed kolejnymi startami, gdzie będę rywalizowała z najlepszymi na świecie. W Chorzowie doping bardzo mi pomógł" - powiedziała Kaczmarek. Dodała, że bardzo się cieszy z faktu, że Diamentowa Liga będzie gościła w Chorzowie przez trzy kolejne lata.
W Chorzowie odbyły się ósme w tym roku zawody Diamentowej Ligi. W piątek lekkoatleci będą rywalizować w Monako, a dwa dni później w Londynie. Będą to ostatnie mityngi Diamond League przed sierpniowymi MŚ w Budapeszcie.
(PAP)
