Ngannou ma zadebiutować w boksie zawodowym przeciwko Tysonowi Fury'emu w walce, na którą wielu fanów lsportów walki czeka z niecierpliwością. Tymczasem to Fury jest wielkim faworytem zakładów bukmacherskich i wielu fachowców spodziewa się, że łatwo pokona Ngannou.
Jednak Francis Ngannou poważnie traktuje swoje przygotowania i czuje, że praca z Mikiem Tysonem może go przygotować do tego, by zaszokował świat.
- Studiowałem go przez ostatnie trzy lata, byłem na niektórych jego walkach... Jestem super gotowy - powiedział Ngannou w rozmowie z TMZ Sports - Jestem bardzo podekscytowany tą walką. Przygotowuję się mocno. Mamy jeszcze 9 tygodni, a to sporo czasu, aby ręce stały się szybkie i mocne.
Francis Ngannou nie tylko czuje, że będzie przygotowany do boksowania z Tysonem Furym, ale uważa, że ma moc, by Brytyjczyka znokautować.
Chociaż Fury jest niepokonany, został sprowadzony do parteru i prawie znokautowany przez Deontaya Wildera. Francis Ngannou, wierzy, że jeśli wymierzy taki cios, to będzie to KO Tysona Fury'ego.

- To nie ma znaczenia co kto teraz mówi. Liczy się to, co wydarzy się w Arabii Saudyjskiej - powiedział Ngannou. Tam padnie, mogę wam to zapowiedzieć. On idzie na dechy, nie wiem, jak to nazwać, ale będzie leżał. Jest dobry w powrotach, ale tam dowiemy się, jaki jest dobry, ale spadnie na matę.
Jeśli Francis Ngannou znokautowałby Tysona Fury'ego, byłby to jeden z największych wstrząsów w historii sportu. Niewiele osób daje Ngannou duże szanse na wygraną, ale ma on pewność, że zaszokuje świat. Zwycięstwo ustawiłoby go również finansowo bowiem mógłby liczyć na kolejną ogromną wypłatę, ponieważ dostałby rewanż z Brytyjczykiem.
