Pierwsze posiedzenie otwiera zawsze marszałek senior. W tej kadencji będzie nim satyryk Tadeusz Ross, zwany Zulu Gula.
Trudno będzie powstrzymać uśmiech na sejmowej sali, gdy z marszałkowską laską stanie na mównicy człowiek, którego wielu pamięta z telewizyjnych występów kabaretowych.
Przez ostatnie dwa lata seniorem był 69-letni dziś Józef Zych z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Został posłem i w nowej kadencji, ale okazało się, że o 9 dni starszy jest znany satyryk, Tadeusz Ross, który wybrany został z listy Platformy Obywatelskiej. Ross zapamiętany został szczególnie z kabaretu, w którym jako egzotyczny Zula Gula kpił sobie z polskiej rzeczywistości. Teraz będzie miał okazję nie tylko do śmiechu, ale i do twórczej pracy.
<!** reklama>Kandydowanie znanych medialnie postaci do parlamentu stało się w ostatnich latach modne. Znane nazwisko gwarantuje niemal sukces wyborczy, zwłaszcza jeśli osoba „zapisze się” na właściwą listę.
W nowym parlamencie tradycje piłkarskie m.in. Grzegorza Laty podtrzyma były trener reprezentacji Polski, Antoni Piechniczek. Sport reprezentuje też Iwona Guzowska, wielokrotna mistrzyni świata i Europy w kick-boxingu. Senatorem został Andrzej Szewiński, były reprezentacyjny siatkarz, syn Ireny Szewińskiej. W gronie, nieznanych wcześniej w tej roli, posłów pojawią się także Leon Kieres, były szef IPN (PO), były prezes NIK Mirosław Sekuła (PO), rzecznik rządu Jarosława Kaczyńskiego Jan Dziedziczak i doradca premiera ds. Polonii, Michał Dworczyk (obaj PiS). Miejsce w parlamencie utrzymał reżyser Kazimierz Kutz, do wielkiej polityki powrócił były premier Włodzimierz Cimoszewicz, który dostał się do Senatu jako jedyny kandydat niezależny. Posłem został także Janusz Dzięcioł (PO) znany z Big Brothera.
Wybory przebiegały pod znakiem pojedynków liderów PO i PiS w dużych miastach. Tylko w Krakowie i Lublinie górą było PiS: Zbigniew Ziobro nieznacznie pokonał Jarosława Gowina, a Elżbieta Kruk - Janusza Palikota. W innych ośrodkach zdecydowanie wygrali kandydaci PO: w Warszawie Donald Tusk (522 tys głosów) znokautował Jarosława Kaczyńskiego (215 tys) , w Gdańsku Sławomir Nowak pokonał Macieja Płażyńskiego. (rk)