Od czwartku w Polsce będziemy mieć kolejną falę upałów. Ciepłe powietrze nadchodzić będzie z zachodniej i południowo-zachodniej części kraju i utrzymywać się będzie przez kilka najbliższych dni.
- W pierwszy dzień długiego weekendu, czyli w sobotę, termometry w najcieplejszych miejscach w kraju będą wskazywać 30-31 stopni Celsjusza - zapowiada w rozmowie z Polskatimes.pl Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW. - Ciepła masa z zachodu dojdzie już m.in. do kujawsko-pomorskiego. Podobna sytuacja utrzymywać będzie się w drugi dzień długiego weekendu, czyli w niedzielę. Najcieplej będzie Wielkopolsce i na praktycznie całym zachodzie kraju - przyznaje Walijewski.
Według rzecznika IMGW 15 sierpnia przywita wszystkich również wysokimi temperaturami. - Według prognoz na zachodzie będzie upalnie, a na wschodzie może nie aż tak, ale temperatury też będą bardzo przyjemnie, bo od 23 do 27 stopni Celsjusza - mówi Walijewski, który jednocześnie ostrzega przed burzami, mogącymi występować szczególnie na południu kraju w piątek i sobotę.
rs
