Dziś na Starym Rynku stanie orkiestrowa scena. Regionalny sztab WOŚP dopiął wszystkie szczegóły na ostatni guzik.
<!** Image 2 align=right alt="Image 142022" sub="Wielka orkiestra będzie grała także w Zakładzie Karnym w Fordonie / Radosław Sałaciński">- Identyfikatory zostały już rozdane. W Bydgoszczy będzie kwestować blisko 700 wolontariuszy - mówi Michał Moczadło z regionalnego sztabu WOŚP. - Na dziś pozostały nam ostatnie sprawy techniczne. Mam nadzieję, że jutrzejsza zbiórka odbędzie się bez żadnych przeszkód.
Sztab akcji Jurka Owsiaka pracuje od początku października aż do samego finału. Wczoraj drukowano jeszcze baner, a dziś na Starym Rynku stanie scena. Na niej wystąpią m.in. The Day After, Bydzia- com-band! czy Savannah Country. Gwiazdami wieczoru będą Kobranocka i Paulla.
Chcąc wrzucić swój grosik do puszki z czerwonym sercem, można wybrać spośród nietypowych wolontariuszy. Jednym z nich będzie koń Hansard, na którym będzie można się przejechać pod opieką instruktora. Kwestować będą też członkowie fanklubu filmu Star Wars w strojach rycerzy Jedi.
<!** reklama>Do ostatnich dni przed finałem zgłaszane były nietypowe przedmioty na licytacje. Będzie można powalczyć m.in. o wizytę w parku maszyn i boksie Andreasa Jonssona podczas ligowego meczu żużlowego, kewlar Emila Sajfutdinowa z autografem. Kto bardziej niż żużel ceni muzykę klasyczną, ten będzie mógł wylicytować bombkę z podpisem Rafała Blechacza, przekazaną przez prezydenta Bydgoszczy. Na liście aukcyjnych przedmiotów WOŚP znajdziemy też podpisane płyty zespołów Hey, T.Love czy Brainstorm. Swój pomysł na zbiórkę pieniędzy mają też politycy. Minister Radosław Sikorski wystawił przejażdżkę swoim zabytkowym motocyklem. Poprowadzi sam właściciel.
W tym roku orkiestra Jurka Owsiaka gra dla dzieci chorych na nowotwory. Zebrane pieniądze zostaną przekazane na sprzęt i badania. Na ten cel orkiestra zbierać będzie po raz drugi. Tym razem szpital im. dra J. Biziela ma szansę otrzymać pieniądze na tomograf komputerowy i rezonans magnetyczny. W ubiegłym roku w Bydgoszczy zebrano ponad 300 tysięcy złotych. Ile będzie w tym roku? To zależy od samych mieszkańców.
- Wybieramy się na Stary Rynek ze znajomymi. Na pewno wrzucimy coś do puszek wolontariuszy- mówi Aleksander, student z Fordonu. - Orkiestra ma swój finał raz w roku. Tego dnia aż nie wypada nie mieć naklejonego czerwonego serduszka.
