Tomasz Orwat, bo o nim mowa, w czwartek 11 lipca wystartuje w zawodach Nice Challenge na wyspie Isle of Wight. Będzie jedynym Polakiem w 12-osobowej stawce.
Nice Challenge - w przeciwieństwie do rozgrywanego w Polsce cyklu Nice Cup, w którym startują wyłącznie juniorzy - przeznaczony jest dla zawodników wszystkich kategorii wiekowych. Żużlowcy korzystać będą z dwuzaworowywch silników Jawa podstawionych przez organizatorów. Cykl składać się będzie z trzech rund: Isle of Wight (11 lipca), Daugavpils (1 września) i Tarnów (14 września).
- Można powiedzieć, że start na Wyspach Brytyjskich to dla Tomka spełnienie kolejnego żużlowego marzenia - mówi "Expressowi" Łukasz Chojnacki, menedżer 20-latka. - Sam wyjazd jest mocno "deficytowy", jednak skupiamy się ciągle na rozwoju i jeździe, a nie na zarabianiu pieniędzy. Fakt faktem, iż gdyby nie pomoc naszych cudownych sponsorów o wyjeździe na Wyspy moglibyśmy tylko pomarzyć. Stąd ogromne podziękowania dla wszystkich dobrych ludzi.
- Pragnę też uspokoić wszystkich kibiców Zooleszcz Polonii, że dla Tomka start w barwach naszego klubu i walka o awans jest i będzie priorytetowa. Jednak uważamy z teamem, iż aby się rozwijać i wchodzić na wyższy poziom potrzeba jazdy, jazdy i jeszcze raz jazdy. Sam start konsultowałem z Tomkiem Gollobem i był bardzo zadowolony z tego pomysłu. Mistrz sam przecież startował w około stu zawodach w sezonie i doskonale wie, jak to jest ważne - dodaje Chojnacki.
Na razie znamy 9 uczestników czwartkowych zawodów. Najbardziej "głośne" nazwiska to Ben Barker i Steve Worrall.
Tomasz Orwat ma nadzieję, że przy okazji wyjazdu do Anglii uda mu się także odwiedzić stadion Poole Pirates i wykonać na nim kilka treningowych okrążeń. Toczą się w tej sprawie rozmowy z Joshem Grajczonkiem, który jest kapitanem ekipy Piratów.
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
