https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jungle na Planecie Małp

Kuba Ignasiak
W sobotę, 18 września odbędzie się kolejna edycja imprezy spod znaku Planeta Małp. Tym razem jamajskie brzmienia złamane szybkim beatem i głębokim basem opanują bydgoski Tabubar. Organizatorzy liczą na to, że zmiana „miejscówki” pozytywnie wpłynie na odświeżenie małpiego cyklu.

W sobotę, 18 września odbędzie się kolejna edycja imprezy spod znaku Planeta Małp. Tym razem jamajskie brzmienia złamane szybkim beatem i głębokim basem opanują bydgoski Tabubar. Organizatorzy liczą na to, że zmiana „miejscówki” pozytywnie wpłynie na odświeżenie małpiego cyklu.

<!** Image 2 align=none alt="Image 157109" >

W Bydgoszczy odbyło się już wiele imprez, które swą nazwą nawiązywały do słynnego obrazu Franklina J. Schaffnera z 1968 roku. Kilka ostatnich edycji odbyło się w Estradzie, w której regularnie stawiały się [większe lub mniejsze] tłumy miłośników ragga-jungle, dubstepu i drum’n’bassu. Tym razem organizatorzy zdecydowali się odświeżyć nieco małpi cykl i przenieść go w nowe miejsce.

- Po kilkumiesięcznej przerwie wracamy z dobrze kojarzonym cyklem nastawionym głównie na promocję jamajskich brzmień – informuje dj Piko, który od lat zajmuje się organizacją wszelkich odmian Planety Małp. – Wrześniowa Planeta odbędzie się tym razem w nowym miejscu, a mianowicie w bydgoskim Tabubarze. Liczymy na to, że znakomicie się tam przyjmie. Szczególnie, że poza parkietem niewiele się zmieni. Wciąż na Planecie królować będzie tradycyjna mieszanka ragga-jungle i drum’n’bassu, choć nie zabraknie też soczystego dubstepu i gorącego dancehallu.

Nie zabraknie również gości spoza regionu. Tym razem pozycja headlinerów przypadnie parze dj’i – pochodzącemu z Trójmiasta Mackowi oraz białostockiej dj’ce – Beezee. Zacząć wypada od przedstawienia reprezentantki płci zdecydowanie piękniejszej, a więc do rzeczy.

Pani Beezee, jak pisze na swoim MySpace, jest przede wszystkim entuzjastką muzyki i ludzi, badaczką imprezowych parkietów i „junglet for life”. Przez lata przekopała się przez masę gatunków i stylów, które w pewnym momencie przestała dzielić, by gdzieś w tym wszystkim szukać jedności. Pierwsze bashe w sercu „podlaskiej metropolii” grała stricte junglowo, jednak już po kilku latach zajawki dźwiękiem zaczęła serwować coś, co generalnie zamyka się w ramach ragga-jungle, dnb, baile-bounce, crunk-hall, dancecore. Z kolei jej życiowy partner Mack, prócz tego że od wielu lat bawi imprezowiczów w całej Polsce swoimi niezwykle tanecznymi, choć niepozbawionymi pikanterii setami, jest również właścicielem sklepu Mash-up.pl, w którym z powodzeniem handluje winylami z gatunków jungle/breakcore/dubstep. Oboje są również właścicielami dobrego, polskiego dubstepowego labelu Moonshine Records.

<!** reklama>

Prócz nich 18 września za dekami zobaczymy [i usłyszymy] silną reprezentację Kujawsko-Pomorskiego. Toruńskiego wsparcia udzieli im znany i lubiany w grodzie nad Brdą miłośnik starych dobrych jungli Resk. Bydgoszcz reprezentować będzie oczywiście organizator imprezy, czyli dj Piko oraz Theroody. Szykuje się więc naprawdę niezła imprezka...

Planeta Małp

18.09.2010, Bydgoszcz, Tabubar

Start – godz. 21.00

Bilety: 10 zł

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski