Dziewięć drużyn wzięło udział w piłkarskim turnieju halowym rocznika 1997. O sukcesie Jezioraka zadecydował gol Marcina Grajka.
<!** Image 2 align=none alt="Image 165940" sub="Trampkarze Jezioraka mieli najlepszego bramkarza. Z kolei królem strzelców został Norbert Rościszewski z Notecianki / Fot. Maria Warda">Piłkarskie potyczki przeprowadzono w hali I Liceum Ogólnokształcącego w Żninie. Z zaproszenia Jerzego Krynickiego, opiekuna i trenera młodych piłkarzy Jezioraka, skorzystało 9 drużyn z województwa kujawsko-pomorskiego i Wielkopolski: Gwiazda Bydgoszcz, Polonia Bydgoszcz, BKS Bydgoszcz, Fatima Leśny Bydgoszcz, Victoria Lisewo, Cuiavia Inowrocław, Notecianka Pakość, Unia Wapno i Sokół Damasławek. Walka o trofea ufundowane przez organizatora trwała ponad 5 godzin. W pierwszej części turnieju chłopcy rywalizowali w dwóch grupach eliminacyjnych. - Ostatecznie w grupie I zwyciężyli jednym punktem piłkarze BKS Bydgoszcz - informuje Jerzy Krynicki.
| 1. BKS Bydgoszcz | 4 | 8 | 6-2 | |
| 2. Polonia Bydgoszcz | 4 | 7 | 3-2 | |
| 3. Gwiazda Bydgoszcz | 4 | 7 | 4-3 | |
| 4. Victoria Lisewo | 4 | 3 | 3-7 | |
| 5. Cuiavia Inowrocław | 4 | 2 | 2-2 |
<!** Image 3 align=right alt="Image 165940" >W grupie II prym wiedli piłkarze Jezioraka, którzy wszystkie mecze wygrali z dorobkiem 14 bramek.
| 1. Jeziorak Żnin | 4 | 12 | 14-1 | |
| 2. Unia Wapno | 4 | 6 | 10-4 | |
| 3. Notecianka Pakość | 4 | 6 | 9-5 | |
| 4. Sokół Damasławek | 4 | 6 | 5-8 | |
| 5. Fatima Leśny | 4 | 0 | 0-20 |
Meczem dnia okazało się spotkanie pomiędzy Jeziorakiem a BKS Bydgoszcz. Było ono bardzo emocjonujące. O zwycięstwie Jezioraka zadecydowała akcja zakończona strzałem Marcina Grajka. Ostatecznie 3 miejsce zajęła Unia Wapno, drugie - BKS Bydgoszcz, a pierwsze - Jeziorak.
Zwycięska drużyna grała w składzie: Mateusz Erdman (wybrany przez trenerów najlepszym bramkarzem), Norbert Putz, Daniel Mech, Kacper Pacanowski, Wiktor Kurek, Szymon Graczyk, Dawid Wielosz, Mateusz Ciemnoczołowski, Adam Pastuszyn, Patryk Czerwiński, Marcin Grajek, Mikołaj Rajczakowski. Zawody sędziował Piotr Brzeziński.
<!** reklama>- Przegraliśmy ten turniej, ale w końcu nie o zwycięstwo tu chodzi, lecz o to, aby chłopcy mogli się integrować - przyznał Łukasz Białka, trener drużyny Fatima-Leśny. - Jestem bardzo wdzięczny Jerzemu i Robertowi Krynickim za to, że nas zaprosili. W Bydgoszczy nie mamy warunków do trenowania. Pozbierałem chłopców z osiedla, ale nie stać nas na wynajęcie sali.
Kolejny turniej, tym razem rocznika 1998 odbędzie się 6 lutego, także w hali I LO. Początek o godz. 9.
