Jasur Jakszibojew strzelił Realowi Madryt. W sierpniu grał z Mamrami Giżycko
To jest znakomita historia! Uzbecki zawodnik jeszcze nie tak dawno miał duży problem, aby wybić się z trzecioligowych rezerw Legii Warszawa. Jasur Jakszibojew okazał się jednym z największych niewypałów transferowych mistrzów Polski, nie pojawił się ani razu w pierwszym składzie u Czesława Michniewicza. Nic dziwnego, że klub chciał wysłać go na wypożyczenie.
Po 24-latka zgłosił się Sheriff Tyraspol. Mistrz Mołdawii pokonał w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów pogromcę Legii - Dinamo Zagrzeb. Od połowy września występuje więc wśród 32 najlepszych drużyn w Europie.
I tak się właśnie złożyło, że Sheriff grał 28 września na wyjeździe z Realem Madryt. W 25. minucie lewy obrońca Cristiano dośrodkował wprost na głowę Jakszibojewa. Precyzyjne uderzenie uzbeckiego zawodnika sprawiło, że Courtois musiał wyciągać piłkę z siatki.
18 sierpnia Jakszibojew zagrał w meczu rezerw Legii przeciwko Mamrom Giżycko w ramach 3 ligi. Nie pokonał bramkarza rywali. Zrobił to nieco ponad miesiąc później. W meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów, przeciwko Realowi Madryt. Chyba nie ma lepszego materiału na film!
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Grali w ekstraklasie, mogą zagrać w Lidze Mistrzów
